-
“Ania z Zielonego Wzgórza” – życie nie jest skomplikowane…
Lubię wracać do książek z młodości. Czasem kartkuję sobie wybraną i wyrywkowo czytam fragmenty, zapisuję ponadczasowe myśli. Jedna z moich ulubionych, “Ania z Zielonego Wzgórza” ujęła mnie swoją prostotą przekazu, lekkością z jaką się ją czyta, malowniczymi opisami przyrody i mądrością głównej bohaterki💚 Jej sposób myślenia w magiczny sposób pokazuje nam prostotę w postrzeganiu świata i jego uroków. Czytając te przemyślenia, można znaleźć prawdy, które warto stosować w codziennym życiu. Trzeba tylko chcieć się zainspirować, zastanowić ile trafnych wniosków zawierają zdania, wypowiadane przez urokliwą, rudowłosą Anię, o wielkim sercu i głębokiej ufności w ludzi, w dobro i sprawiedliwość.
“Pamiętaj, że wszystko można zacząć od nowa. Jutro jest zawsze świeże i wolne od błędów”. Lucy Maud Montgomery
Te słowa mam wyryte w pamięci. Dla mnie są niesamowicie prawdziwe, zgodne z moim podejściem do życia. Jako optymistka utożsamiam się z taką filozofią, otwieram nowy dzień z nadzieją i zapisuję kolejne karty mojej codzienności.
“Nikt nie może nikomu zabronić marzeń o idealnym świecie. A poza tym podążając własną drogą, prędzej czy później i tak każdy znajdzie się na zakręcie”. Tak właśnie warto żyć 🙂 Nie chodzi o bycie naiwnym, wyrwanym z rzeczywistości. Zawsze uważam, że zachowując w sobie odrobinę dziecięcej naiwności możemy więcej dostrzec w tym, co nas otacza. Skorzystać z naszego potencjału, dać sobie szansę, uwierzyć w siebie, w ludzi. I tak przyjdzie moment, kiedy będzie trzeba zdjąć choć na chwilę te różowe okulary, ale póki można patrzeć na życie bezproblemowo, to czemu nie pobujać w obłokach, nie uczynić spraw prostszymi. Życie samo w sobie jest nam przyjazne, nie jest problemem do rozwiązania.
“Nauczyłam się już, że prawie każda sytuacja ma swoje dobre strony, wystarczy tylko postarać się je zobaczyć. Oczywiście trzeba w tym celu okazać zdecydowanie i silną wolę”.
Szklanka do połowy pełna. Zawsze. Każdą sytuację możemy zinterpretować na swoją korzyść. Dlatego tak istotne jest podejście do tego, co nas spotyka. Nastawienie i umiejętność robienia użytku z lekcji, jakich udziela nam los. Można iść przez życie na pół gwizdka albo rozwijać skrzydła i chłonąć je całym sobą. “Czy to nie przyjemnie, że jest tak dużo rzeczy, które jeszcze poznamy? To właśnie sprawia, że ja się tak cieszę życiem… świat jest taki ciekawy… Nie byłby taki ani w połowie, gdybyśmy wszystko o nim wiedzieli, prawda?”
“Jeśli nie możesz być pogodnym, bądź tak pogodnym, jak możesz”.
Proste wskazówki mają często największą moc. W nieskomplikowany sposób pokazują nam ukryty sens wielu zdarzeń, spraw, emocji, które odczuwamy. Nic, tylko brać je sobie do serca i korzystać🌺 “I ja wiem, że popełniam dużo błędów, ale wtedy, na pociechę, myślę od razu o tych błędach, których nie popełniłam, a mogłam”.
Korzystajcie z mądrości zawartej w książkach z dzieciństwa. Mają w sobie dużo ponadczasowej mądrości, uroku, sensu, który można odkrywać na nowo mając trochę więcej niż kilkanaście lat 😉 Ja nie przestaję zachwycać się Zielonym Wzgórzem, Ścieżką Brzóz i Krainą Beztroski…
-
Moja bajka z dzieciństwa, aktualna do dzisiaj.
Pomyślałam, że dzisiaj jest dobry dzień na lekki i przyjemny tekst. Taki, który dobrze nastroi, da odpocząć myślom, a może wywoła uśmiech.
Jedna z moich ulubionych bajek z dzieciństwa, Alicja w Krainie Czarów. Codziennie przed snem rodzice puszczali mi ją z kasety, a potem już sama włączałam ją sobie, zamykałam oczy i przenosiłam się do krainy czarów, pełnej niezwykłych postaci, magicznych zdarzeń, zajmujących dialogów. Wtedy jeszcze nie potrafiłam dojrzeć w tej bajce ukrytej mądrości, która z niej emanuje, ale zapewne nasiąkłam dobrymi prawdami, trafnymi morałami, które usłyszałam, bo dzisiaj patrząc na treść tej opowieści, widzę jak głęboki sens i mądrość jest w niej zawarta. Wskazówki życiowe cały czas aktualne w dorosłym życiu.
“Rozpocznij od początku… a później czytaj, póki nie dotrzesz do końca: wtedy przestań czytać”.
Zatem przenieście się ze mną w ten magiczny świat. Może znajdziecie myśl, która jest Wam bliska, może oddaje Wasz charakter, osobowość. Kto wie 🙂
“W tym właśnie sęk, że Czas nie znosi, aby go zabijano. Gdybyś była z nim w dobrych stosunkach zrobiłby dla Ciebie z twoim zegarem wszystko, co byś tylko chciała”.
“Czy nie mógłby pan mnie poinformować, którędy powinnam pójść? – mówiła dalej. To zależy w dużej mierze od tego, dokąd pragnęłabyś zajść – odparł Kot-Dziwak. Właściwie wszystko mi jedno. W takim razie również wszystko jedno, którędy pójdziesz. Chciałabym tylko dostać się dokądś – dodała Alicja w formie wyjaśnienia. Ach, na pewno tam się dostaniesz, jeśli tylko będziesz szła dość długo”.
Wybór życiowej drogi, cel, do którego zdążamy, czas, który upływa nieubłaganie. To wszystko pobudza do refleksji. Czasem warto spojrzeć na tak istotnie sprawy przez pryzmat prostych słów, bez nadmiernej interpretacji. To bliskie nam wszystkim obszary. Niekiedy nie dajemy dojść do głosu pierwszym skojarzeniom, podpowiedziom intuicji, nadmiernie eksploatujemy nurtujące nas zagadnienie. A tutaj proszę, niby bajka, a ile ponadczasowej mądrości.
Ale ja nie chciałabym mieć do czynienia z wariatami – rzekła Alicja. O, na to nie ma już rady – odparł Kot. – Wszyscy mamy tutaj bzika. Ja mam bzika, ty masz bzika. Skąd może pan wiedzieć, że ja mam bzika? – zapytała Alicja. Musisz mieć. Inaczej nie przyszłabyś tutaj”.
“Nie jestem szalona. Moja rzeczywistość jest tylko inna od Twojej”.
Poczucie dystansu do otaczającego świata, zachowanie własnego zdania, czasem na przekór rzeczywistości. Odrobina szaleństwa i luzu. To wszystko jeszcze nikomu nie zaszkodziło. A moim zdaniem, często może w życiu pomóc 😉
“Jak długo trwa wieczność? Czasami tylko sekundę – odparł Królik”.
Lekkość przekazu i zadziwiające zwroty zdarzeń w tej bajce przynosiły mi dużo radości, a wręcz zachwytu i zaciekawienia. Dziecięce skupienie i zaangażowanie w coś w danym momencie istotnego, może być wzorem dla nas dorosłych. Zdecydowanie, uczmy się od dzieci szczerych reakcji, prostoty, dążenia do tego, na czym nam zależy.
“Wszystko jest możliwe, trzeba tylko wiedzieć o sposobach”.
Warto zaufać życiu, iść za pragnieniem. Nie zadawać zbyt wielu pytań, nie komplikować, nie utrudniać. Z ufnością dziecka ruszyć do przodu i po kawałku realizować, to co nam gra w duszy i w sercu. Ja uczę się tego cały czas, wdrażam w życie. Lubię bajki, zawsze je kochałam i jako dziecko czytałam ich całe mnóstwo. Rodzice kupowali kolejne zbiory baśni i bajek, a ja chłonęłam je po kolei, budując w sobie wrażliwość i wierząc w dobre rozwiązania i zakończenia.
“Podążaj za białym królikiem”.
I z tym przesłaniem Was zostawiam. Kolorowego życia, pełnego pozytywnej inspiracji i zaskoczeń Wam dzisiaj życzę.