• Poniedziałkowe inspiracje

    O życiu – 4 wskazówki, które mi pomogły.

    Najtrudniejszy pierwszy krok.

    Nie trzeba od razu skakać na głęboką wodę. Czasem wystarczy mały krok do przodu, odrobina odwagi, otwartości na nowe, dotąd nieznane. Takie małe, wielkie osobiste zwycięstwa. Tkwi w nich ogromna siła.

    “Człowiek nie może odkryć nowych oceanów dopóki nie znajdzie odwagi, żeby stracić z oczu brzeg”. Andre Gide

    Idź swoją drogą…

    “Idź swoją drogą, a ludzie niech mówią, co chcą”. Dante Alighieri

    Nikt za Ciebie życia nie przeżyje. Nie znajdzie recepty na Twoje problemy, nie podejmie decyzji, nie weźmie spraw w swoje ręce. Ty jesteś kapitanem i Ty decydujesz. Nie oglądaj się za siebie i nie bierz do serca wszystkiego, co usłyszysz, opinii, krytyki, cudzych obaw, które próbują pokrzyżować Twoje plany. Trzymaj się obranej drogi, nie rezygnuj z marzeń.

    Odnaleźć siebie.

    Czasem trzeba się zatrzymać, zejść ze sceny, dać sobie czas… Na oddech, na refleksję, na przyjrzenie się swoim emocjom. Na odpoczynek od presji, od tego co wypada, co należy. Czas na zastanowienie, na złapanie kontaktu z własnym JA. Trzeba usiąść, wziąć głęboki oddech, by z nowymi siłami ruszyć w dalszą drogę… 💙

    “To może zabrzmieć jak banał, ale kiedy czujesz się piękna i silna w środku, to widać to na zewnątrz”. Angelina Jolie

    Wewnętrzny spokój, równowaga, odrobina szaleństwa. Spójrz czasem na życie, na siebie z przymrużeniem oka, nie masz wpływu na wszystko 🙂 Bycie silną to również umiejętność odpuszczania, wyboru, na co przeznaczyć własną energię, skierować uwagę. Nie bierz świata zbyt poważnie. Obowiązki są i będą. Życie nie jest problemem do rozwiązania. Odpocznij, zrób, co lubisz.

    Tu i teraz.

    Mam w pamięci takie słowa: “Nie myśl o tym gdzie mógłbyś być, tylko wykorzystaj to, gdzie jesteś”. Bo łatwo zagubić się między pragnieniem a tym, co otrzymaliśmy. Można coś pominąć, czegoś nie dostrzec, nie docenić. Nie zaznać szczęścia, spełnienia żyjąc w poczuciu ciągłego niedosytu. Chwila refleksji, wewnętrznego spokoju pomaga odnaleźć właściwe proporcje.

    Słońce świeci zupełnie nieświadome burzy”. Olivia Cunning

    Warto być dobrej myśli. Po co zakładać, że coś się nie uda, martwić się na zapas. Prosta prawda, bardzo ułatwia codzienne życie. Czyni lżejszym, przyjemniejszym. Spróbuj 🍀

    “Ale najlepiej tak w las pójść i niczego nie zbierać, o niczym nie myśleć.” Wiesław Myśliwski
  • Pokochaj siebie

    Nie musisz być idealna.

    “Nie musisz być doskonała. Nie musisz udowadniać całemu światu, że jesteś najlepsza, bo świat i tak będzie cię wciąż lubił. Nie za to co robisz i nie za to, że jesteś bezbłędna, tylko za to, że jesteś”. Beata Pawlikowska

    Otaczająca nas rzeczywistość wysyła nam sygnały, że być idealnym, to znaczy być zwycięzcą, wygrywać w wyścigu po zauważalność, popularność, po sukces. Mamy jeść zdrowo, wyglądać bez zarzutu, ćwiczyć, podróżować, dobrze wychowywać dzieci, być kobietą wszechstronną, matką, żoną doskonałą. A co tak naprawdę znaczy być idealną?

    Idealna czyli jaka?

    Moim zdaniem nijaka. Bo nie ma ludzi idealnych. Coraz więcej wokół nas wyimaginowanego świata, ludzi sztucznie kreowanych przez media. Osób, które prezentują swoje “idealne” sylwetki, sukcesy i osiągnięcia, nienaganne stroje, mieszkania jak z żurnala. Gdzie w tym wszystkim jest indywidualność, gust, zamiłowanie do niepowtarzalności, swojego stylu. No właśnie. Nie musisz być idealna 🙂 “Jesteś fajną osobą ze wszystkimi potencjalnymi usterkami, pomyłkami i obciachem”. Beata Pawlikowska

    To Twoje życie.

    I Ty wybierasz jaka jesteś, którą drogą pójdziesz. W co się ubierzesz i co zjesz. Oczywiście warto się inspirować, uczyć, poznawać bieżące trendy, nowinki, ale trzeba w tym wszystkim zachować własne “sito”, które oddzieli bezsensowną walkę o podium od aspiracji, rozwoju, zmiany na lepsze. Stawianie sobie poprzeczki coraz wyżej i wyżej doprowadzi najpewniej do frustracji, rozczarowania, zniechęcenia. Wymagaj od siebie, ale nie zatrać się w tym “biegu po idealność”. Masz prawo do słabości, do błędów, do bycia zmęczoną. Nie zawsze musisz od razu zrobić wszystko, co masz w planach. Nie obarczaj się ilością zadań, nie śrubuj terminów. Spójrz w lustro i uśmiechnij się do swojego odbicia, zasługuje na to ❤

    Nie wszystko złoto, co się świeci.

    Pamiętaj o tym zawsze. Nie ma kobiet idealnych. Każda jest inna, ma swoje zalety i wady, kompleksy i zastrzeżenia do siebie samej. To, że się do tego nie przyznaje, to nie znaczy, że to nie istnieje. Zdjęcie można wyretuszować do granic możliwości, zrobić ustawkę, zaaranżować. To, co widzisz w mediach, często mija się z prawdą. Nie każda kobieta ma talię osy, długie nogi, idealną cerę i burzę włosów, które błyszczą i falują na wietrze 😉 Zaakceptuj siebie, swoje ciało. Bo ono jest Twoje, jedyne, jakie masz. Dbaj o nie, o jego zdrowie, kondycję. Zmarszczki można nieco zamaskować, figurę podkreślić strojem. Wyeksponować swoje zalety, ukryć niedoskonałości. Twarz rozjaśnić uśmiechem i błyskiem w oku 🙂

    “Bo w życiu nie chodzi o to by być idealnym. Chodzi o to by być szczęśliwym.

    Nieperfekcyjna i niepowtarzalna.

    Dążenie do perfekcji samo w sobie nie jest niczym złym. Ma w sobie coś z wyzwania, motywacji, rozwoju osobistego. Ważne, żeby pozostać sobą. Bo wtedy jesteś prawdziwa, wiarygodna, pozytywnie odbierana przez otoczenie i zadowolona z siebie. Nienaganność, perfekcja w nadmiarze – ogranicza. Zabija potencjał, kreatywność, indywidualne predyspozycje. Życie przestaje być przyjemnością, a staje się konkursem, w którym próbujesz zająć jak najwyższe miejsce. Zaczynasz upodabniać się do koleżanek, celebrytek, aktorek. Bezrefleksyjnie zbliżasz się do utraty własnej osobowości, stylu. A po co? Czy naprawdę tego potrzebujesz do szczęścia? Nie musisz wyglądać jak milion dolarów, żeby przyciągnąć uwagę. Akceptując siebie wysyłasz do otoczenia sygnał o swojej atrakcyjności i niepowtarzalności. Bądź szczera i niedoskonała, w tym tkwi Twoja siła i moc.

  • Pokochaj siebie

    Słaba płeć?

    “Istnieją w nas siły piękne i nieujarzmione”.

    Kobiecość – pojęcie abstrakcyjne, jak mówi Wikipedia. Czyli coś niekonkretnego, trudnego do zrozumienia, umieszczenia w określonych ramach. Dużo w tym prawdy, bo jak zebrać w konkretnych punktach wszystko to, co określa nas kobiety.

    Kobieta, istota delikatna, wrażliwa, pełna zrozumienia, ciepła, radości życia. Kobieta, osoba silna, mocno stąpająca po ziemi, wszechstronna, pełniąca całą gamę życiowych ról. Opisywana przez poetów, malowana przez artystów, stawiana na piedestałach, odsuwana do cienia.

    Dla mnie najpiękniej esencję kobiecości uchwyciła Wisława Szymborska w wierszu “Portret kobiecy”:

    "Musi być do wyboru,
    Zmieniać się, żeby tylko nic się nie zmieniło.
    To łatwe, niemożliwe, trudne, warte próby.
    Oczy ma, jeśli trzeba, raz modre, raz szare,
    czarne, wesołe, bez powodu pełne łez.
    Śpi z nim jak pierwsza z brzegu, jedyna na świecie.
    Urodzi mu czworo dzieci, żadnych dzieci, jedno.
    Naiwna, ale najlepiej doradzi.
    Słaba, ale udźwignie.
    Nie ma głowy na karku, to będzie ją miała.
    Czyta Jaspersa i pisma kobiece.
    Nie wie po co ta śrubka i zbuduje most.
    młoda, jak zwykle młoda, ciągle jeszcze młoda.
    Trzyma w rękach wróbelka ze złamanym skrzydłem,
    własne pieniądze na podróż daleką i długą,
    tasak do mięsa, kompres i kieliszek czystej.
    Dokąd tak biegnie, czy nie jest zmęczona.
    Ależ nie, tylko trochę, bardzo, nic nie szkodzi.
    Albo go kocha albo się uparła.
    Na dobre, na niedobre i na litość boską".

    Jesteśmy pełne entuzjazmu, sprzeczności, mamy nieodkryte pokłady energii, pasji. Potrafimy w jednej chwili śmiać się i płakać, wzruszać i trzeźwym okiem patrzeć na otaczającą nas rzeczywistość. Okrywamy skrzydłami swoich najbliższych, jesteśmy dla innych powierniczką, przystanią, dobrą wróżką, która potrafi odgonić złe myśli, otrzeć łzę i sprawić, że spokój napływa do głowy i serca. Nie ma dla nas rzeczy niemożliwych. Jesteśmy kopalnią rozwiązań, wiemy gdzie leżą nożyczki, rzucona w kąt zabawka. Między wierszami patrzymy w lustro, poprawiamy włosy, pociągamy usta błyszczykiem.

    Potrafimy krzyczeć, mamy swoje babskie nastroje, w końcu kobieta zmienną jest. W oczach mężczyzn jesteśmy “faktem, a z faktami się nie dyskutuje”. 🙂 Ciekawe świata, bohaterki w swoich domach, potrafimy zarazić entuzjazmem, czasem zaskoczyć. Zagadkowe, intrygujące. Kobiecość to niekończąca się historia. Od wnętrza do zewnętrza. No właśnie, co definiuje kobiecość? Czy romantyczna sukienka w kwiaty, szpilki i pomalowane rzęsy? Dbamy o urodę, lubimy czuć się wyjątkowe, piękne. Przyciągać wzrok, skupiać uwagę. Jednak jesteśmy różne i mamy odmienne definicje kobiecości, cech, które ją tworzą. Meryl Streep powiedziała kiedyś: “Niech nikt nie pozbawia mnie zmarszczek z czoła uzyskanych przez zachwyt nad pięknem życia, ani tych z moich warg, które pokazują, ile się śmiałam i ile całowałam, ani worków pod oczami – w nich jest pamięć o tym, ile płakałam. Należą do mnie i są piękne”. To jakie jesteśmy na zewnątrz i w środku określa nas, tworzy naszą historię, niepowtarzalną, jedyną. Pielęgnujmy to, podkreślajmy naszą wyjątkowość.

    Szukamy w sobie siły, równowagi. Potrzebujemy ramienia, na którym możemy się oprzeć, schronić, poczuć się bezpieczne i kochane. Z jednej strony możemy wszystko, z drugiej potrzebujemy by ktoś dostrzegał w nas kruchość, pewną bezradność, zagubienie. Kobiecość tworzymy my. Piszemy naszą opowieść, kreujemy nasz świat, stawiamy na to, co nas definiuje. Ważne by akceptować siebie, swój charakter, swoje ciało. Podkreślać zalety, polubić wady. Czasem tracimy kontrolę, popełniamy błędy, jesteśmy nie do zniesienia 😉 a po chwili rozkwitamy jak kwiat, obdarzając bliskich promiennym uśmiechem, czułym dotykiem. Potrafimy trzasnąć drzwiami, tupnąć nogą, żeby zaraz potem przytulić, postawić na stole smaczny obiad czy pachnące drożdżowe ciasto. Kobiecość jest mieszanką emocji, zachowań, cech charakteru. Wymyka się ocenie, zaszufladkowaniu. Jest jak wiatr. Trochę nieujarzmiona, a jednak wprowadza do życia powiew świeżego powietrza. Trochę szalona, a poukładana, trzymająca się zasad, czasem w szpilkach, a innym razem w kaloszach. Ale najważniejsze, że emanuje niepowtarzalnym blaskiem. Idzie w obranym przez siebie kierunku, sama określa priorytety i wartości, którym jest wierna. Kocha, marzy, z nadzieją patrzy w przyszłość. Nie poddaje się, jest czuła, wrażliwa, zarazem uparta. Świadoma swojej wartości. Wyrozumiała, jednak do czasu. Potrafi walczyć jak lew, a boi się myszy. Nieodgadniona, nieprzewidywalna. Kobieta.

    “Kobieta rodzi się gwiazdom podległa i kwiatom”. Juliusz Słowacki