Pasja i motywacja

"Gdybyś mógł robić w życiu tylko jedną rzecz – co by to było? Co tak bardzo Cię pochłania i dostarcza takiej przyjemności, że tracisz poczucie czasu?" Pasja i motywacja. Pasja to koło zamachowe, energia, entuzjazm. Dzięki niej żyjesz bardziej. Motywacja to odnalezienie sensu, powodu, dlaczego warto... Dzielę się pasją, tym, co mnie porusza, dodaje odwagi.

  • O życiu,  Pasja i motywacja

    Dzisiaj… Zacznij.

    “Wszystko, co możemy zrobić, to to, co jest przed nami”. J.R.R. Tolkien

    Jesteś – możesz. Niby oczywiste, a tak naprawdę na co dzień nie zastanawiamy się co możemy zrobić, jak pokierować własnym życiem, jakie marzenia mamy w sercu. Przypominamy sobie o tym w urodziny, w pierwszy dzień nowego roku, czasem w przerwach między zabieganą codziennością. Każda minuta mija niepostrzeganie. I nie chodzi tu o panikę, o rzucenie wszystkiego, co masz, co stanowi Twoje życie. Nie musisz jechać w podróż dookoła świata. Po prostu żyj świadomie. Rób, co możesz i nie odkładaj życia na później w nieskończoność…

    “Nie czekaj. Pora nigdy nie będzie idealna”. Napoleon Hill

    Działaj, nie planuj.

    Wielu ludzi spędza życie na planowaniu. Zastanawia się co warto zobaczyć, gdzie dotrzeć. Toną w planerach, zakładkach komputerowych z ulubionymi stronami. Niektórzy marzą i szukają sposobu, by te marzenia spełnić.

    “Nie odkładaj marzeń, odkładaj na marzenia”.

    I dużo w tym stwierdzeniu prawdy. Chodzi o to, by szukać sposobów. Możliwości, które rodzą się w głowie. Nie możesz wejść na Mount Everest, jedź w Tatry, w Alpy. Nie masz możliwości wyruszyć w podróż, zajmij się tym, co w danej chwili jest w Twoim zasięgu. Zapewniam Cię, zawsze coś takiego się znajdzie. Jak dobrze się zastanowić, każdy ma swoją listę marzeń do spełnienia i nie muszą to być szumne pozycje. Zwykłe, drobne sprawy, rzeczy, które ułatwią lub uprzyjemnią codzienność. Jak taka myśl chodzi Ci po głowie i możesz sobie na to pozwolić, zrób to. Nie czekaj, aż pora będzie bardziej sprzyjająca.

    “Początki są zawsze najtrudniejsze”, jak pisał Paulo Coelho. Dlatego tak często zwlekamy. Odkładamy na jutro lub na bliżej nieokreśloną przyszłość. Potem okazuje się, że nasze plany zostały zweryfikowane przez życie. A na to nie mamy wpływu… Warto coś robić, poczuć emocje związane ze spełnieniem marzenia, pragnienia, które od lat pukało do drzwi naszego serca. Zgodnie z zasadą “Zobaczyć Paryż i umrzeć.” Tak, bo właśnie ta radość, odczuwana wdzięczność, poczucie spełnienia są najcenniejsze. Nie chodzi o to by mieć. Chodzi o to, by doświadczać 🧡

    Nie jesteś za stary 🙂

    “20 lat temu mogłeś posadzić drzewo, to był najlepszy czas. Drugim najlepszym czasem jest teraz”. Autor nieznany

    I nie daj sobie wmówić, że nie warto, bo ile ja jeszcze pożyję… Tego nie wiesz. Może dzień, może rok, a może 40 lat. Żyj i nie myśl, bo i tak to od Ciebie nie zależy. Natomiast bardzo duży wpływ masz na to, jakie działania podejmiesz, by życie było dla Ciebie ciekawą i piękną podróżą. Kłopotów, przeszkód nie unikniesz, ale możesz ominąć niektóre rafy. Nawet jeśli zrealizujesz kawałek ze swojego tortu życiowych pragnień, to i tak będzie to więcej niż nic. I to jest sedno życia…

    Nie ma wieku na marzenia. Są ograniczenia. Te wynikające ze stanu zdrowia, sprawności, możliwości, obowiązków. I dlatego wybieraj mądrze. I czas i to, na czym skoncentrujesz swoją uwagę. Naprawdę można być szczęśliwym nie mając wiele. Jeśli robisz to, co kochasz, koncentrujesz uwagę na tym, co zrywa Cię do życia, rób to, nie oglądaj się za siebie i nie daj sobie wmówić, że to nie jest dla Ciebie. Opinie innych ludzi zamknęły już niejedne drzwi do spełnienia. Masz tyle lat, ile masz. Nie będziesz miał mniej. I to jedyne, czego możesz być pewien. Dlatego zacznij robić to, co kiełkuje w Twojej głowie 🍀

    “Rób to, co możesz, tam, gdzie jesteś, z tym, co masz”. Theodore Roosevelt

    Wybieraj mądrze…

    Życie jest krótkie. Jedz deser na początku. Ernest Hemingway

    Dokładnie tak. Wybieraj to, co faktycznie sprawi, że poczujesz się szczęśliwy. Często zaczynamy od czegoś mniej ważnego, bo chcemy psychicznie przygotować się na to, co dla nas ważniejsze, co porusza nasze emocje. A tak naprawdę warto słuchać swojego serca i śmiało iść za tym, co najmocniej dociera do myśli. A często są to drobiazgi.

    Małe rzeczy, które mają moc uszczęśliwiania. Bardziej niż wydumane przedsięwzięcia, byle tylko zaimponować znajomym. Żyjesz dla siebie, nie dla innych. To Twój czas i spożytkuj go tak, jak Ty tego chcesz. Oczywiście, że masz swoje obowiązki, masz pewnie dzieci, dla których żyjesz, którym chcesz przychylić nieba. I to jest całkowicie zrozumiałe. Pomyśl też czasem o sobie. Zgodnie z zasadą” “Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko”. Nie ma nic piękniejszego od widoku szczęścia w oczach bliskiej Ci Osoby. Twoje poczucie spełnienia ma wpływ na innych, pozytywny, motywujący. Dodaje wiary, że warto się starać. Warto pokonywać swoje granice, wychodzić na przeciw swoim marzeniom. Aktywnie, twórczo 🌱

    Przez trudności do gwiazd”.

    Nie rezygnuj, nie poddawaj się zbyt szybko. Spełnienie może być blisko, a możliwości mogą pojawić się w każdej chwili. Pamiętaj, świadome życie jest tym, co sprawia, że się realizujesz. Robisz coś dobrego dla siebie, rozwijasz się, czerpiesz dobrą energię. I na każdym etapie życia będzie to coś innego. Nie porównuj się, nie wpadaj w poczucie, że nie dasz rady. Jeśli nawet, to najważniejsze, że próbowałeś. Że coś zrobiłeś, by marzenie stało się rzeczywistością. A taka świadomość stanowi sedno życia. Nie masz władzy by zdecydować o ostatecznych rezultatach, ale masz moc by postawić pierwszy krok, a potem następny. I jeszcze jeden. Nawet ku tym najprostszym szczęściom, jeśli dla Ciebie są one najważniejsze. Słuchaj śpiewu ptaków, szukaj nieodkrytych ścieżek. Spraw sobie przyjemność, zjedz coś dobrego. Poszukaj w sobie odpowiedzi w jakim kierunku chcesz dalej iść… I ruszaj. DZISIAJ 🧭 Bo w życiu “bardziej od zegarka liczy się kompas”. Miłosz Brzeziński

    “Cieszę się z pięknej pogody, z talerzyka malin, z sensownego zdania w książce”. Sandor Marai

  • Pasja i motywacja,  Uroki codzienności

    “Uczymy się żyć bez końca”.

    Życie uczy nas… Każdego dnia doświadczamy czegoś nowego. Spostrzeżeń, nowej emocji, zaskakującego skojarzenia, odkrywamy coś intrygującego w otaczającym świecie, w drugim człowieku, w sobie 💚 Przerabiamy lekcje z rozwoju emocjonalnego, dojrzałości, lekcje miłości, przyjaźni. Wzrastamy lub się zatrzymujemy. Idziemy naprzód lub zawracamy z raz obranej drogi. Każdego dnia mamy możliwość weryfikacji tego, co w danym momencie ważne, twórczego podejścia do naszej codzienności, naszych marzeń, wizji siebie za kilka lub kilkanaście lat. “Uczymy się żyć bez końca”, z pasją, entuzjazmem, mądrością, starając się zachować balans i równowagę…

    “Lecz jeśli tylko sił przybywa

    Do biegu znów się zrywasz

    Z nadzieją…”.

    Zachowaj entuzjazm 🔥

    Czyli ogromną chęć robienia czegoś. Pielęgnuj w sobie zapał, nie przestawaj się zachwycać. W każdej chwili miej w sobie miejsce na poznawanie nowych rzeczy, przyjmowanie nowych bodźców. Entuzjazm może Ci pomóc osiągać to, o czym marzysz. Przekonać do tego innych. Nie na darmo mówi się “zarażasz entuzjazmem” 🙂 Ta emocja się rozprzestrzenia, ma w sobie siłę, magiczną moc. Entuzjazm może Ci pomóc przezwyciężyć lęki, niepewność. Dać siłę, by jeszcze raz spróbować. Otworzyć na nowe wyzwania. To siła napędowa Twojego serca.

    “Entuzjazm jest jednym ze składników udanego życia”. Robin Sharma

    Siła życiowa, którą możesz w sobie wyzwolić. Spożytkować do zmiany na lepsze. Robiąc coś z entuzjazmem czerpiesz z ukrytych pokładów energii. Dostrzegasz możliwości, sposoby, których na pierwszy rzut oka nie widać. Korzystaj z tego wsparcia, pielęgnuj w sobie entuzjazm…

    “Kiedy człowiek jest pełen entuzjazmu, nigdy się nie musi przymuszać do robienia czegokolwiek. Za wszystkie zadania (…) bierze się dlatego, że tak chce”. Ben Sweetland

    Życiowa mądrość…

    Uczymy się nieustannie wykorzystywać swoją wiedzę, nabyte doświadczenie życiowe do podejmowania jak najlepszych dla nas decyzji. Tego się nie da nauczyć raz na zawsze. Musimy cały czas czuwać, dostosowywać pokłady naszej mądrości, by nasze kolejne życiowe kroki były owocne, pomagały nam w realizacji naszych planów i życiowych celów. Życiowa mądrość może być naszym ogromnym sprzymierzeńcem. Całe życie poznajemy samych siebie. Czasem jesteśmy zaskoczeni swoją reakcją, a innym razem bez mrugnięcia okiem robimy coś w oparciu o sprawdzone w praktyce zasady.

    Otwartość na nowe, chęć wzrastania, samodoskonalenia są narzędziem w naszych własnych rękach. Aktywne wychodzenie życiu na przeciw powoduje, że mamy większy wpływ na kreowanie własnej rzeczywistości. Możemy w świadomy sposób reagować, wybierać, odrzucać, rezygnować. Budować swoje życie po swojemu, odrzucając to, co nam nie pasuje, z czym nie czujemy się dobrze, co nas ogranicza, wciskając nas w ramy, kompletnie niezgodne z naszym prawdziwym JA.

    “Im jestem starszy, tym bardziej jestem przekonany, że liczą się proste rzeczy. Nie kasa, tylko miłość. Że każdy ranek to nowy początek. Że można porozmawiać bez ściem, tarcz i szóstych znaczeń i mówić dokładnie to, co myślimy. Że stary Merc, może dać tyle samo radochy co Ferrari. Że można siedzieć pod drzewem, pić tanie wino, jeść kurczaka palcami i być bardziej szczęśliwym i pełnym, niż zjadając śledzia zawiniętego w pączek, w ekskluzywnej skandynawskiej restauracji, gdzie na stolik czeka się trzy miesiące”. Autor nieznany

    Równowaga sprzyja dobremu życiu.

    Równowaga czyli harmonia, balans między ciałem a umysłem, pojawiającymi się w nas emocjami 🥀 Takie świadome doświadczanie życia. Tego wszystkiego, co nam się przydarza. To dbanie o siebie w holistyczny sposób. Każda płaszczyzna naszego życia, zarówno w sferze fizycznej, jak i psychicznej jest istotna. Może nam sprzyjać lub nas zatrzymywać. Działać na korzyść lub przeciwdziałać naszym staraniom.

    Zachowanie równowagi to próba znalezienia najlepszego dla nas stanu, w którym czujemy się zgodni ze swoimi pragnieniami, wartościami. W którym nie rezygnujemy z siebie, nie działamy przeciwko sobie. Szukanie życiowej równowagi to proces. Czasem długi, monotonny. Uczymy się siebie, poznajemy na różnych etapach życia. Przez pryzmat przeżytych lat, zdobytych doświadczeń próbujemy wyczuć moment, w którym poczujemy się najlepiej z sobą samym. Korzystamy z wartości, naszych zasad, nabytych i zaszczepionych od wczesnych lat. Sprawdzamy, co jest dla nas dobre. Odrzucamy to, co nie sprzyja.

    “Musi być równowaga. Jakimś sposobem ją odnajdziemy. Równowaga między tym, kim pragniemy być i kim musimy być. Ale na razie musimy zadowolić się tym, kim jesteśmy”. Brandon Sanderson

    “Możesz robić wszystko, popełniać błędy, mylić się, iść naprzód i cofać się, ale najważniejsza jest równowaga. Nie wolno jej stracić”. Beata Majewska

    Uczymy się życia, samych siebie. Jesteśmy w drodze… Każdy dzień to nowa szansa. Zdobywamy wiedzę, doświadczenie, by w każdym dniu jak najlepiej z tego skorzystać. Dla własnego dobra 🍀 Budując szczęście z małych skrawków, kolejnych sukcesów, zwycięstw, pasji i wytrwałości.

  • Moim okiem,  Pasja i motywacja

    Wymówki, które zatrzymują Cię w życiu.

    “Przestań wierzyć, że coś Cię ogranicza. Możesz dalej szukać wymówek albo wreszcie zacząć działać. Wybór należy do Ciebie”. Regina Brett

    “Naprawdę mnie dziwi, że wolisz zrezygnować z walki o coś fajnego, o coś dobrego, tylko dlatego, że może się nie udać. No oczywiście, że może się nie udać – też mi wielkie odkrycie. Każdego dnia wiele rzeczy może się nie udać”. Ach te wymówki… 🧐

    Są usprawiedliwieniem, asekuracją, poczekalnią, wytłumaczeniem. A przede wszystkim hamulcem, który zatrzymuje Cię na życiowej drodze. Szczególnie, jak nadużywasz wymówek, kryjesz się za ich “bezpiecznym” parawanem. Odwlekasz coś na wieczne nigdy.

    Nie dam rady.

    Jedna z najczęściej powtarzanych wymówek. Zakładasz z góry, że sobie nie poradzisz. Bo za trudno, bo nie wiesz czy podołasz. Zaczynasz wątpić w swoje umiejętności zanim jeszcze podejmiesz próbę. Jesteś tak głęboko przekonana, przekonany, że zadanie Cię przerasta, że budujesz jedyną wizję. Wizję porażki. A po co? Przecież “nie święci garnki lepią” i trzeba próbować. Sprawdzać się, uczyć czegoś nowego. Nie dla zasady, ale dla własnego samorozwoju. Budowania poczucia własnej wartości, sprawczości. To podstawa, by osiągać swoje cele, spełniać marzenia 💚 Jak się nie uda, spróbujesz drugi raz i trzeci. A jak nie będzie efektów, zmienisz podejście, zaczniesz z innej strony. Nie rezygnuj. Życie czasem daje szansę tylko raz, by zrobić to, co dla Ciebie ważne i od Twoje decyzji zależy, jaki będzie efekt. Czy podejmiesz rękawicę…

    Zacznę jutro.

    “Co masz zrobić jutro, zrób dzisiaj”. Niektórzy stosują tę zasadę na odwrót 🐌 Bo co złego w tym, że coś poczeka na kolejny dzień. Nie zawsze masz siłę, wenę, energię czy ochotę, by zacząć coś robić. I warto wsłuchać się w siebie, bo na siłę raczej nic sensownego nie stworzysz. Jednak czai się tutaj pułapka, która może zatrzymać Cię w miejscu. To “jutro” mnoży się i przeradza w kolejny dzień i kolejny. A wtedy istnieje realne ryzyko, że już tego nie zrobisz. Bo minie Ci zapał, nie będzie już sprzyjających okoliczności czy wystarczającej motywacji.

    “Problemem jest to, że wydaje Ci się, że masz czas”. Autor nieznany

    Nie uda mi się wszystkiego pogodzić.

    No cóż, ja też nie jestem omnibusem 😉 i raczej nie łapię wszystkich srok za ogon. Jednak, jeśli coś jest dla mnie naprawdę ważne, to układam priorytety, dokonuję wyboru, odrzucam to, co w danej chwili może poczekać. I NAJWAŻNIEJSZE: NIE OBWINIAM SIĘ ZA TAKIE PODEJŚCIE. Nie zawsze oczywiście, bo jestem człowiekiem i mam swoje gorsze chwile. Miotają mną myśli czy dobrze wybrałam, czy kogoś nie zawiodłam, czy nie rozczarowałam? Na koniec jednak biorę się w garść i obiektywnie dokonuję rzeczowej oceny moich wyzwań. Naprawdę możemy wiele, dużo spraw można odpowiednio poukładać. Mądrze dysponować własną energią i możliwościami. Tak, aby być zadowolonym, szczęśliwym, by iść ku swoim celom. Pamiętaj, rezygnacja z tego, co dla Ciebie ważne, będzie Ci ciążyć. Spowoduje frustrację, rozczarowanie, wątpliwości czy na pewno dobrze wybrałaś, wybrałeś…

    Nie ma efektu 🤔

    “Nie od razu Kraków zbudowano”, a to, co ważne, wartościowe często wymaga czasu. Jednak z tą cierpliwością to różnie bywa 🙃 Najlepiej, gdyby wszystko udawało się za pierwszym podejściem. Efekty były widoczne zaraz po rozpoczęciu starań. A tak to nie działa. Czas jest często kluczowy, by powstało coś trwałego.

    “Całkowicie wyeliminuj negatywne rozmowy z samym sobą. Z tego bierze się cała wewnętrzna negacja, a, jak już wiemy, często jest ona przykładem samospełniającej się przepowiedni. Jeśli powiesz sobie, że jesteś do niczego, to takim będziesz”.

    Efekt przychodzi wtedy, gdy jesteśmy zdeterminowani. Nie odpuszczamy zbyt łatwo. Jasno określamy, co jest najważniejsze, jakie mamy etapy do pokonania, robimy pierwszy krok i potem kolejny i kolejny. Nie oczekujemy od razu cudów, powoli, ale skutecznie, cierpliwie idziemy po swoje, budujemy schody na swój własny szczyt.

    Jedno z moich ulubionych zdań, które przyświeca mi w życiu brzmi: “Różnica między możliwym a niemożliwym polega tylko na stopniu determinacji” ❤️

    Każdy ma swoje wymówki, powody, argumenty. Najważniejsze, by nie wstrzymywały, nie odbierały szans. Nie zamykały szeroko otwartych drzwi z widokiem na spełnienie, zadowolenie, na szczęście 🍀

  • Pasja i motywacja,  Uroki codzienności

    4 sposoby, by odpuścić.

    “Czasami trzeba po prostu skoncentrować się na sobie. Czasami trzeba umieć odpuścić. I może wtedy spotka Cię coś wspaniałego”. Magdalena Wala

    Żyjemy w świecie, w którym coraz trudniej o spokój, harmonię. Jesteśmy wprost bombardowani sytuacjami, wydarzeniami, newsami wszelakiego typu. Wchodzimy w różnorodne relacje, zależności, które potem niesiemy na plecach przez kolejne lata. Do tego dochodzą przeżycia, różnorodne emocje, wspomnienia, porażki, trudy codzienności. Dużo tego, prawda? Czy da się odpuścić, ulżyć sobie, pomóc swojemu umysłowi i zrobić miejsce na nowe, może lepsze i bardziej inspirujące, rozwijające zdarzenia, myśli, marzenia? Uważam, że dużo możesz zrobić. Naprawdę 😍 Warunek jest jeden, sama, sam musisz podjąć taką decyzję i zacząć robić konkretne kroki w tym kierunku, bo od samego przemyślenia się nic nie zmieni. 4 sposoby, by odpuścić – to na pewno dobry początek drogi ku własnemu szczęściu i spełnieniu…

    Opróżnij życiowy bagaż 🦋

    Wyrzuć z głowy, z życia to, co Ci ciąży. Co odbiera energię, zatrzymuje, jest kulą u nogi. Urazy, trudne emocje, niedobre wspomnienia, toksycznych ludzi. Dźwigając ten balast jesteś mniej mobilny (określenie na czasie 😉) Nie masz siły ani energii szukać, rozwijać się, wychodzić naprzeciw temu, co niesie życie. A każdy dzień jest szansą. I nie jest to tylko motywacyjne hasło. Każdego dnia może się zdarzyć coś dobrego, coś, co Cię pozytywnie zaskoczy, zmieni Twoje dotychczasowe życie. Sposób patrzenia na siebie i swój świat. Nie robiąc nic z życiowym bagażem, niesiesz na plecach coraz więcej i trudno Ci realnie ulepszyć swoje życie. O pozbywaniu się z życia toksycznych ludzi pisałam TUTAJ. Uwalniając się krok po kroku od niechcianych osób, trudnych doświadczeń, wyniszczających emocji stajesz się spokojniejszy. Otwarty na przemianę, na to, co życie ma Ci do zaoferowania.

    Przede wszystkim czujesz ulgę, a to jest w tym wszystkim najważniejsze. By świadomie kierować swoim życiem, nie można mieć głowy zajętej mnóstwem obciążających emocji, nurtujących myśli. Potrzeba przestrzeni, zarówno tej fizycznej, jak i tej duchowej. Ulga w tym przypadku to spokój wewnętrzny, świeże spojrzenie na sytuację, na siebie. Dostrzeganie szans, przekazów, które płyną z otoczenia. To potrzebna przestrzeń na nowe, lepsze, bardziej dopasowane do Ciebie. Bo z upływem czasu jesteś coraz bardziej świadomy i wiesz, co jest dla Ciebie właściwe.

    Poczucie bycia wolnym…

    A konkretnie chodzi o to by uczyć się żyć w zgodzie z własnymi oczekiwaniami. Odpuszczenie to eliminacja nadmiernych oczekiwań wobec siebie samego i ze strony innych osób. To świadome wybory, dokonywane w trosce o jakość swojego życia. Uczenie się trwania w teraźniejszości, bo tylko wtedy jesteśmy wolni od frustrujących czarnych scenariuszy, od wyniszczającego zamartwiania na zapas. Bycie wolnym to puszczenie ograniczeń, eliminacja kompleksów. Umiejętność świadomego kreowania swojej rzeczywistości w oparciu o to, co mamy w sobie najlepszego. Podejmowanie dobrych dla siebie decyzji, otwartość na spontaniczne zdarzenia, niespodzianki od losu, zaufanie do siebie i wiara we własne siły.

    “Umysł przypomina żyzny ogród, którym trzeba się codziennie zajmować, aby kwitł”. Anthony De Mello

    “Wyobrażam sobie, że jestem ptakiem. Gdybym miała skrzydła, mogłabym wzbić się wysoko i stamtąd patrzeć na świat”. Lisa See

    Zostaw margines na błędy ⛈

    Bo “błądzenie jest rzeczą ludzką”. Podejmując działanie, ryzyko, wchodząc w nową relację, zaczynając nową pracę musisz dopuszczać pomyłkę, niepowodzenie. Ta świadomość pomoże Ci czerpać z dobrodziejstw życia, uwolnić się ze stanu asekuracji, nadmiernej ostrożności. Odpuścisz ciężar nałożonej na siebie odpowiedzialności za powodzenie wszystkiego, za co się weźmiesz. Nie jest możliwe, by zawsze osiągać sukces. I im szybciej sobie to uświadomisz, tym szybciej będziesz odczuwał spełnienie, realizował życiowe cele. Puść wolno perfekcjonizm, patent na nieomylność 🙃 Nie jesteś wszechwiedzący. Człowiek uczy się najwięcej, zdobywając doświadczenie, poznając siebie w nowych sytuacjach. W ten sposób możesz ulepszać swoje życie naprawdę, bo znasz siebie lepiej, możesz oprzeć się na swoich zasadach, wartościach, które sprawdziły się w przeszłości. Kierować się intuicją, być do czegoś przekonanym. A to potężny kapitał.

    Zachowaj “Teflonowy umysł”

    Nie przywiązuj się do rzeczy, wspomnień, zarówno tych dobrych, jak i złych. Życie to ruch, zmiana. Nic nie jest Ci dane na zawsze. I im szybciej nauczysz się poruszać w tym labiryncie zmian, tym będziesz szczęśliwszy. Nasz umysł jak magnes przyciąga złe myśli, negatywne nastawienie, a jak teflon te dobre, konstruktywne 👀 Sukcesy, radosne wspomnienia, przyjazna codzienność często jest niezauważona, bo przyjmujesz ją za standard, za pewnik. A tak nie jest… Dlatego praktykuj wdzięczność, dostrzegaj dobre zdarzenia, doceniaj wartościowych ludzi, którzy stają na Twojej drodze. Jednak nie zatrzymuj się nad tym zbyt długo, byś nie osiadł w strefie komfortu. Podziękuj losowi i ruszaj dalej.

    Zbieraj pozytywy do swojego życiowego koszyka, starannie dobieraj, co warto wziąć w dalszą drogę, by zawartość nie zaczęła Ci ciążyć za bardzo (koło się zamyka i wracamy do bagażu doświadczeń ⚓) Korzystaj z nich, jak przyjdzie taka potrzeba. Otwieraj się na nowe, szukaj możliwości. Sprawdzaj i nie odbieraj sobie możliwości doświadczania tego, co nieznane, co może przynieść Ci nową jakość, rozwinąć Twoje skrzydła, skierować na perspektywiczne, szerokie wody. Czasem dryfuj, czasem wiosłuj. Przede wszystkim słuchaj siebie i sam dokonuj wyboru, bo w głębi serca czujesz, jak w danej chwili powinieneś postąpić. Serce i oczyszczony umysł to Twoi najlepsi doradcy 💫

    “Słuchaj po prostu głosu Twego serca…” Paulo Coelho
  • Pasja i motywacja

    Odwaga pomaga spełnić Twoje marzenia.

    “To nie meta i samo osiągnięcie są najważniejsze, ale odwaga by zacząć dążyć do swych marzeń!”

    Marzenia… Każdy je ma. Nasze wyobrażenia, cele, wizje na kolejne lata. Mogą być nieśmiałe, dyskretne lub śmiałe, z rozmachem w stylu: “jak kochać to księcia, jak kraść to miliony!” Marzeń nie wolno porzucać. Jeśli zakiełkowały w głowie, to znaczy, że są również w sercu, w sferze pragnień, potrzeb i emocji 💚

    “Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać”.

    Cytuję Walta Disneya, bo On wiedział, jak zmienić marzenie w piękną rzeczywistość. Jednakże powiem wprost – SAMO SIĘ NIE ZROBI 😉 Trzeba pomyśleć w jakim kierunku chcesz zmierzać, co zrealizować w najbliższej przyszłości i zacząć działać. Zakasać rękawy, wziąć sprawy w swoje ręce, zrobić pierwszy krok czyli… ODWAŻYĆ SIĘ!

    Bo to odwaga jest kluczem do realizacji marzeń i życiowych celów. To ona stanowi siłę napędową myśli, która się rozwinęła w Twojej głowie. Odwaga pozwala ruszyć z miejsca. Oswaja Cię do realizacji planu. Daje przestrzeń na ewentualne potknięcia, błędy, otwiera drogę do sukcesu…

    Nie szukaj wymówek.

    Z własnego doświadczenia wiem, że czasem sami znajdujemy powody, dla których marzenie stoi w miejscu. Czasem to brak sprzyjających okoliczności – wierzymy, że takie przyniesie nam życie. Innym razem to brak wiary we własne siły – a co jak się nie uda pytasz. Nie spróbujesz, nie dowiesz się – odpowiem 🙂 Często uważamy, że to nie ten czas – bo za wcześnie, bo za późno. Za młody, za stary, za biedy, za bogaty. Czas nigdy nie będzie idealny, życie nie poczeka na Ciebie, nie zatrzyma się. Zrób krok w stronę marzenia, odważnie. Poczujesz, że to właśnie TEN CZAS.

    Odwaga pomaga…

    To ona będzie Cię wspierać. Świadomie kontroluj myśli i emocje, bo tam rodzi się Twoja odwaga. Nie pozwól jej zniknąć ani jej sobie odebrać. Wiara w siebie i Twoja wiara w powodzenie tego, co robisz doprowadzą Cię tam, gdzie chcesz. Nie obiecuję, że nie pojawią się przeszkody, może spadek motywacji, zachwianie poczucia sensu tego, na co się zdecydowałeś. To całkowicie normalne emocje, które towarzyszą ludziom myślącym, stawiającym na swoje marzenia.

    “Marzenia zawsze zwyciężają rzeczywistość, gdy im na to pozwolić” Stanisław Lem

    Słonecznik zawsze zwraca twarz ku słońcu 💛 Nie rezygnuj, patrz przed siebie.

    Dom na odludziu – czemu nie!

    Moi wierni Czytelnicy znają naszą historię o przeprowadzce z wielkiego miasta. Razem z Bartkiem wymarzyliśmy sobie dom pod lasem, daleko od szosy 🌲 Czy trzeba było odwagi, by zrealizować to marzenie? Bez wahania powiem, że TAK. Zmiana miejsca do życia to ogromna zmiana, oczywiście mam tu na myśli zmianę stylu życia, przyzwyczajeń, otoczenia. Otwartość na zupełnie nowe i nieznane, wiarę w swoje możliwości i umiejętności. Gotowość do nauki, rozwoju. Powiem Wam z naszego doświadczenia. Idź za marzeniem! Jeśli tylko masz taką możliwość, są jakiekolwiek przesłanki by spróbować – zaryzykuj.

    Możesz osiągnąć to, o czym marzysz. I nie trzeba do tego zapewnień i gwarancji. Nikt ich Ci nie da. Na tym właśnie polega smak i urok życia. Wyjdź z wygodnego “kokonu”. Postaw duży krok (“dwoma małymi przepaści nie pokonasz”.) Czy się uda? Nie wiem. Lecz pomyśl jak będziesz żył z poczuciem, że nawet nie spróbowałeś… Bo zabrakło Ci odwagi. Nam się udało spełnić nasze marzenie 🍀 Siłą charakteru, wytrwałością, staraniem, otwartością na nowe i zaufaniem do życia i… odwagą.

    Pamiętaj, że strach ma wielkie oczy i to właśnie ODWAGĄ możesz go pokonać, oswoić. Otworzyć sobie drogę ku marzeniom, by całym sobą poczuć się ich częścią. Powodzenia!

  • Pasja i motywacja

    Radość życia – możesz być szczęśliwy.

    Kiedyś przeczytałam takie zdanie: “Możesz być tak bardzo szczęśliwy, jak tylko sobie na to pozwolisz”. Bliska mojemu sercu – radość życia. Czyli to, co sami możemy uczynić, by poczuć zadowolenie, spełnienie, pasję, szczęście. Dzisiaj o tym…

    Dostrzegaj drobiazgi.

    „Cieszę się z pięknej pogody, z talerzyka malin, z sensownego zdania w książce”. Sandor Marai

    Dokładnie tak. Codziennie zdarza się coś, co może zachwycić, wprowadzić w dobry nastrój. Oczywiście nie mówię tutaj o sytuacjach trudnych życiowo, kiedy nie lada wyzwaniem jest wykrzesać z siebie iskrę nadziei. Spójrz na siebie pogodnym okiem, łaskawym, pozbawionym krytyki. Dostrzegaj to, co masz, na tym koncentruj swoją uwagę. Nie skupiaj się na brakach, niedostatkach, wadach. Co Ci to da? Stracisz tylko drogocenną energię, chęć do życia. A po co… Proste radości są w każdym dniu i tylko od Ciebie zależy, czy je odnajdziesz, docenisz. Nie nawołuję tutaj do wielbienia każdej chmury na niebie, choć samo w sobie patrzenie w niebo ma swoją pozytywną moc 🙂

    Coś Ci się udało, dopisało Ci szczęście, spotkałeś życzliwego człowieka, dostałeś pochwałę, komplement, szansę. Uśmiechnij się do tych dobrych zdarzeń. To właśnie w drobiazgach tkwi radość życia. W spojrzeniu na świat, na jego urok, widok za oknem. W smacznej potrawie, którą przygotujesz i poczęstujesz bliskich. W przyjemności, którą sobie podarujesz, w pasji, której dasz się ponieść. W dotyku, zapachu, dobrym słowie. Jesteś kochana, kochany, kochasz. Masz przyjaciół, swoje miejsce, w którym czujesz się szczęśliwy – jesteś szczęściarzem 💚

    Ciesz się chwilą.

    Bądź całym sobą w tym, co robisz. Nie żałuj czasu na pasje. To Cię pozytywnie nakręca, rozwija, wnosi nowe doznania, emocje do Twojego życia. Podróżuj, utrzymuj dobre rytuały, które Ci służą. Jakie? Sama, sam wiesz to najlepiej 😉 Nie ma recepty. Ważne, by służyły Tobie. Przytulaj bliską Ci osobę. Zniknij na moment w ramionach, które ochronią Cię przed trudami dnia codziennego, smutkiem, niepokojem. Skupiaj się na tym, co kochasz, w czym się spełniasz, realizujesz. To Twoje życie i Twój czas. Rozwijaj swoje zainteresowania, przeznacz na to jakąś część domowego budżetu. “Nie samym chlebem żyje człowiek”. To, co duchowe, co ubogaca nasze wnętrze, umysł, pobudza dobre emocje jest niezmiernie ważne dla zachowania poczucia szczęścia. Zachowaj entuzjazm dziecka, ciekawość świata, pochylaj się nad tym, co maluje uśmiech na Twojej twarzy.

    “Ten kto posiada wszechwładny entuzjazm, który idzie w parze z talentem, nigdy nie będzie patrzył w sposób powierzchowny”. William Turner

    Nie bierz życia zbyt poważnie 🙂

    Ile razy spinasz się, zamartwiasz. Wiem, są ku temu liczne powody, bo życie czasem daje w kość. Jednak umiejętność patrzenia z optymizmem i nadzieją jest siłą napędową, która sprawdza się w codziennym życiu. Jeden z moich ulubionych tekstów: “Nie bierz życia zbyt poważnie i tak nie wyjdziesz z niego z życiem”, oddaje cały sens tego, co chcę Ci przekazać. Oddzielaj sprawy na które masz wpływ od tych, na które wpływu nie masz i rób swoje. Nie oczekuj zbyt wiele, pozwól się zaskoczyć, daj sobie margines, miejsce na prawdziwe JA. Nie ulegaj wpływom, bo utrzymanie niezależności, własnego zdania w zasadniczych sprawach da Ci poczucie kreowania własnej ścieżki. Uśmiechaj się, żartuj, szukaj powodów do zadowolenia. One są w każdym z nas. Życie samo w sobie nam sprzyja, ważne jest tylko to, jak interpretujemy to, co się zdarza, jakie nadajemy temu znaczenie.

    “Życie jest w kolorze, który ma Twoja wyobraźnia. Marek Aureliusz

    To zdanie warto sobie zapisać – w notesie, na lodówce, w głowie. Wyobraźnia nie ma granic, nie poddaje się zasadom, opiniom – czy coś wypada robić, czy ma to sens. Pielęgnuj w sobie radość życia, poczucie szczęścia🍀 “Żyje się raz, lecz jeśli zrobi się to dobrze, to ten raz wystarczy”.

  • Pasja i motywacja,  Uważność czyli mindfulness

    “Dzika droga” – czyli odnaleźć siebie.

    “Jeśli brakuje Ci śmiałości, wznieś się ponad nią”.

    Dzisiaj polecam Wam film, do którego wracam, nad którym warto się zatrzymać, obejrzeć świadomie. “Dzika droga” została nakręcona na podstawie autobiografii kobiety (Cheryl Strayed), która wyruszyła w samotną podróż szlakiem Pacific Crest Trail.
    To długodystansowy pieszy szlak turystyczny w Stanach Zjednoczonych, liczący ponad 4 tysiące kilometrów. Cheryl zostawiła za sobą trudne dzieciństwo, traumatyczne doświadczenia dorosłego życia. Z plecakiem na plecach i nadzieją w sercu ruszyła by odnaleźć siebie, zmierzyć się ze swoimi ograniczeniami. Podczas długiej samotnej wędrówki musi wytrzymać ból, poznać smak wyrzeczeń, poradzić sobie w trudnych dla niej sytuacjach. Po drodze napotyka wielu życzliwych ludzi, nawiązuje relacje, które wpływają na nią, na jej sposób postrzegania świata. Podjęła wysiłek który zmienił ją nie tylko fizycznie, dokonał zmian w jej wnętrzu, przewartościował, poukładał priorytety. Cheryl przedstawia swoją podróż z ogromną dozą autentyzmu. Trud, któremu sprostała, pomaga jej spojrzeć na siebie z innej perspektywy. Podróż choć ciężka, inspiruje, jest źródłem mocy. Wyzwala siłę, nadzieję, świadomość, że granice, które odczuwamy, są często tylko w naszej głowie.

    “Wszechświat, jak się przekonałam, nigdy sobie nie żartował. Brał, co chciał i nigdy tego nie oddawał.”

    Bo w życiu czasem trzeba wyruszyć w drogę, dosłownie lub w przenośni. Pokonać swój strach, obawy, zmierzyć się z własnymi słabościami. Bo “strach w znacznym stopniu rodzi się z tego, co sami sobie wmówimy”. Wiele ograniczeń, które odczuwamy ma początek w naszym codziennym życiu, doświadczeniach z przeszłości. I dlatego warto zebrać się w sobie i zawalczyć o siebie. Pokonać zniechęcenie, brak motywacji, zwątpienie.

    Życie daje nam szanse na zmianę, na weryfikację. Warto wtedy uświadomić sobie na jakim etapie się znajdujemy, co w nas tkwi, co nas pochłania, w którą stronę zmierzamy. Próby, którym jesteśmy poddawani uczą nas, zyskujemy nowe doświadczenia, wiedzę na swój temat, dowiadujemy się na co nas stać. Małe, dotąd nieistotne rzeczy zyskują wartość – woda, mydło, lemoniada, buty. Na co dzień nie myślimy o tym wszystkim, mamy pod ręką to, co potrzebujemy. Taka wyprawa w głąb siebie, pozbawiona wygód, nieprzewidywalna, dzika, wzmacnia wdzięczność, czyni człowieka bardziej świadomym, dojrzałym emocjonalnie.

    “Dziękuję” – myślałam bez przerwy. “Dziękuję”. Nie tylko za długi marsz, ale za wszystko, co w końcu we mnie wezbrało, za wszystko, czego nauczył mnie szlak, i za to, czego nie mogłam jeszcze wiedzieć, choć w jakimś sensie czułam, że już we mnie jest”.

    Z przekonaniem polecam Wam ten film. Może kogoś zainspiruje, uwolni myśli, poruszy emocje. Wyruszycie z Cheryl w podróż po nadzieję, po siłę. Bo każdy z nas ma swoja drogę do przebycia. Czas na podjęcie wyzwania, ważnej decyzji, uzyskanie wewnętrznej równowagi. Moment na refleksję, na odnalezienie siebie… Na nowo. “Jeśli tylko pozwolisz, to może Ci dać chęć do życia” ❤

    “Był to świat, którego nigdy wcześniej nie widziałam, choć zawsze wiedziałam o jego istnieniu. Świat, w który wkroczyłam niepewnie, pogrążona w żalu i zamęcie, pełna strachu i nadziei. Świat, który – jak sądziłam – uczyni mnie zarówno kobietą, jaką wiedziałam, że mogę się stać, jak i dziewczyną, jaką kiedyś byłam. Świat, który miał pół metra szerokości i 4285 kilometrów długości”.

    Cytaty pochodzą z książki autorstwa Cheryl Strayed, “Dzika droga. Jak odnalazłam siebie”.

  • Pasja i motywacja

    Przełam rutynę, zrób coś po raz pierwszy.

    “Wyjdź ze swojej strefy komfortu. Możesz wzrastać tylko, jeśli jesteś gotów czuć się dziwnie i niekomfortowo próbując czegoś zupełnie dla Ciebie nowego”. Brian Tracy

    Kiedy zrobiłaś, zrobiłeś coś po raz pierwszy? Coś dla Ciebie nowego, czego wcześniej nie doświadczyłeś. Co budzi dreszcz emocji, zaciekawienie, odrobinę niepewności, a potem ogromną satysfakcję, że się udało. I nie mówię tutaj o wejściu na Mount Everest 😉 Chodzi o zwyczajne, niezwyczajne czynności, doświadczenia, które nas rozwijają, dzięki którym poznajemy swoje możliwości, swoje talenty, siebie samego.

    Odkrywanie nowych rzeczy pozwala nam się rozwijać, doświadczać nieznanego, czuć smak przygody, radość. To niesamowicie ważne, by wychodzić życiu naprzeciw i próbować. Uciekać od powtarzalności, przełamywać rutynę. Nasza codzienność jest pełna rutynowych czynności, schematów i to całkowicie normalne. Budzimy się, jemy śniadanie, pijemy kawę, jedziemy do pracy. Potem powrót, codzienna domowa krzątanina, wieczór, chwila odpoczynku i sen.

    Spędzanie wolnego czasu też może przybrać formę przyzwyczajenia. Zawsze ta sama aktywność lub miejsce. Znane, lubiane, sprawdzone. Też potrafi cieszyć, nawet bardzo. Warto jednak przełamywać utarte ścieżki, przecinać je nową i nieznaną dotąd drogą. Tam możemy coś odkryć, poznać, zachwycić się. Przekonać się na własnej skórze jak się czujemy w czymś dotąd nieodkrytym.

    Nie umiem, nie potrafię.

    To najczęściej nas spowalnia. Obawa przed nowym, niepewność, niechęć do porzucania tego, co już znamy i lubimy. Jak możesz wiedzieć, że czegoś nie potrafisz, jak nawet nie spróbowałeś tego zrobić? No właśnie. Najpierw podejmij próbę, a potem wyciągnij wnioski czy chcesz coś powtórzyć, czy sprawiło Ci to przyjemność, czy może odkryłeś swoją nową pasję.

    Wybierz nowy kierunek.

    Uwielbiasz podróżować? Wybierz nowy kierunek na najbliższą wyprawę. Kompletnie odmienny od Twoich utartych wyborów i sprawdzonych preferencji. Zaryzykuj, zobacz coś nowego. To wystarczy, żeby doświadczyć nowych emocji, sprawić sobie niespodziankę. Poznać nieznany kawałek świata.

    Zjedz coś nowego.

    Naprawdę nie trzeba wiele, by poszerzyć obszar swoich doświadczeń. Czasem może być to nowa potrawa, którą sama ugotujesz, a może nieznane danie, które zamówisz w restauracji. Posmakuj, zobacz, że można inaczej. To małe odstępstwo od rutyny, a wprowadzi świeży powiew do Twojego dotychczasowego życia.

    Spróbuj nowej aktywności.

    Może chodzi Ci po głowie jakieś pragnienie. Chcesz spróbować sił w nowym hobby, odkryć nową pasję? Co stoi na przeszkodzie? Tylko Twój wewnętrzny opór i brak wiary we własne siły. Odważ się. Zapisz się na kurs tańca, naucz się pływać, zacznij biegać lub medytować. Zacznij poznawać się w nowym otoczeniu, okolicznościach, wśród innych ludzi. To niezmiernie rozwijające. Napełnia nas nową energią i siłą. Zaczynamy budzić się z “zimowego snu” i oddychamy pełną piersią zadowoleni z siebie i nowych doznań.

    Mogłabym wyliczać co jeszcze możesz zrobić po raz pierwszy. Jednak to Ty sama, sam najlepiej wiesz od czego chcesz zacząć swoje przełamywanie rutyny. Tutaj trzeba podkreślić, że rutyna sama w sobie też ma wiele zalet, osadza nas w znanym otoczeniu, gdzie czujemy się pewnie i bezpiecznie, nie musimy balansować na krawędzi 😉 Nasze nawyki tworzą naszą, niepowtarzalną rzeczywistość i bardzo dobrze. Chodzi jednak o to, by wykorzystać szanse, jakie otwiera przed nami życie. Szukać nowych możliwości. Dopuszczać nowe bodźce, nie zakładać z góry, że nie warto, że nie podołasz.

    Jak ja przełamuję rutynę?

    Pewnie chcecie wiedzieć, co ja zrobiłam po raz pierwszy? Przeprowadziłam się z wielkiego miasta na wieś – to milowy krok poza strefę komfortu💚 Pierwszy raz płynęłam kajakiem. Spływ po krętej i urokliwej rzece, pośród lasów, rozlewisk, dał mi wiele frajdy, wzrokowych doznań i satysfakcji. Dzisiaj już wiem, jak to jest. Zdecydowanie było warto i na pewno to powtórzę. Wybiorę tylko inną trasę. Pierwszy raz zaczęłam pisać bloga, a marzyłam o tym już jakiś czas. Podjęłam wyzwanie, bo kocham pisać, dobrze czuję się w tej roli. Lubię kontakt z ludźmi. Potrafię się otworzyć, podzielić przemyśleniami, może zainspirować, podpowiedzieć, dać światełko nadziei i optymizmu🍀

    Wszystko, co robimy po raz pierwszy jest angażujące, pobudza nowe obszary naszych myśli i odczuć. Odkrywamy siebie w nowych sytuacjach. Uczymy się, zdobywamy doświadczenie. Życie jest jedno i dlaczego nie wykorzystać tej szansy. Jest tyle możliwości. Trzeba tylko wykrzesać z siebie trochę ciekawości i otwartości. Życzę Ci powodzenia! Chętnie przeczytam w komentarzach o Waszych doświadczeniach z przełamywaniem przyzwyczajeń 🙂

  • Pasja i motywacja

    “Gdyby młodość wiedziała, a starość mogła”.

    Bo wszystko jest niczym wobec czasu. Jesteśmy tu i teraz i każdy z nas musi zmierzyć się z czasem. Mamy wpływ na to, jak go organizujemy, jak do niego podchodzimy. Często bywa tak, że mając go dużo, nie czerpiemy z niego w pełni, a jak go nam brakuje, to każdą minutę mamy zaplanowaną. Wszyscy bez wyjątku mamy czas do wykorzystania. Nie wiemy ile go mamy, ale póki jest, możemy go spożytkować do ostatniej minuty. Przede wszystkim nie trwońmy czasu. Na puste rozmowy, nic nie wnoszące relacje, toksycznych ludzi. Na zajmowanie się tym, co nas nie dotyczy, na angażowanie się w życie innych, bo nie potrafimy odmówić, postawić granic. Szanujmy swój czas. Nie rozmieniajmy go na drobne. W każdym momencie życia można zrobić choć jeden krok ku lepszemu wykorzystaniu czasu, który jest nam dany.

    Jeśli potrafisz strzec swojego czasu, umiejętnie dysponujesz każdym dniem, to jesteś szczęśliwcem, ale jeśli szukasz wskazówki, co możesz zrobić, żeby jeszcze lepiej, pełniej korzystać z etapu życia, w którym jesteś, to zacznij już dzisiaj.

    Nie odkładaj wszystkiego na później.

    Niby wszyscy o tym wiemy, ale w praktyce trudniej to zastosować. Jutro pójdę na spacer, za tydzień odwiedzę przyjaciół, w przyszłym roku zmienię pracę, znajdę nowy dom, o którym marzę już od kilku lat. Jak jesteśmy młodzi, to wydaje nam się, że wszystko zdążymy zrobić, że świat na nas poczeka. Z wiekiem nabywamy doświadczenie i bezcenną wiedzę, że czas upływa i każdy dzień jest bezpowrotną szansą na wdrożenie marzeń i postanowień w życie. Zacznij dzisiaj. zaplanuj i zrealizuj, co zamierzyłeś. Poczuj, że panujesz nad swoim życiem.

    Nie komplikuj, uprość co możesz.

    Rób jedną rzecz, nie wszystko naraz. Angażuj się w to, co robisz. Poczuj sens tego, co zacząłeś. Często sami komplikujemy sobie życie. Mnożymy przeszkody, marnujemy czas na czarne scenariusze, na wizje, które i tak się nie sprawdzą. Postaraj się spojrzeć na swoje życie prościej, nie gmatwaj, sam sobie w ten sposób utrudniasz, zabierasz energię i czas, który możesz przeznaczyć na konstruktywne działanie. Więcej wiary i optymizmu!

    Miej odwagę powiedzieć NIE.

    Bądź świadomy swoich uczuć, potrzeb, szanuj swoje opinie. Pracuj nad umiejętnością stawiania granic, nawet ludziom najbliższym. Wyrażaj swoje zdanie, mów o tym, co czujesz, uwzględniając potrzeby drugiego człowieka. Jednak zachowaj dystans, nie daj sobą manipulować, wpędzać w poczucie winy. Twoje potrzeby są równie ważne, co poświecenie uwagi drugiej osobie. Trzeba spojrzeć na każdą sytuację indywidualnie. Ocenić i podjąć decyzję. Zdrowy egoizm nie jest niczym złym. Choć często bywa mylony z byciem samolubnym, pozbawionym empatii, dobroci. Asertywności, bo o niej mowa, trzeba się uczyć każdego dnia. Ona daje poczucie zdrowej oceny rzeczywistości i komunikatów, jakie otrzymujemy od otoczenia.

    Znajdź równowagę między cierpliwością i presją czasu.

    „Dwóch najpotężniejszych wojowników to cierpliwość i czas”. Lew Tołstoj

    No właśnie, często tracimy cierpliwość, jak nam na czymś bardzo zależy. Chcemy to mieć już, zrobić w tym momencie, nie chcemy tracić ani chwili. Jednak tutaj czas, to pojęcie względne. Czasem potrzeba czasu, aby sytuacja nabrała kolorów, coś zaczęło się dziać, układać po naszej myśli. Warto uzbroić się w cierpliwość i nie wyprzedzać biegu wydarzeń. Nie zawsze oczywiście trafisz z oceną które wydarzenia przyspieszać, a z którymi warto poczekać, ale próbuj. Życie daje nam przestrzeń na podejmowanie decyzji na bazie dotychczasowych doświadczeń. I tutaj przyznam, że z wiekiem łatwiej wykrzesać z siebie spokój, cierpliwą ocenę sytuacji.

    “Czas oczekiwania nie jest czasem straconym; jest stanem istnienia, który niesie w sobie swoje własne bogactwo”. Anne Dauphine-Julliand

    Czas jest najcenniejszym, co mamy. Upływa i nie wróci. I nie chodzi o to, aby się bać upływu czasu, myśleć o końcu czy z obłędem w oczach szukać sposobu na wykorzystanie każdej cennej minuty. Spokój jest tutaj najlepszym doradcą. Każdy etap życia ma swoje dobre strony, przewagi i pozytywne zaskoczenia 🙂 Pozwólmy sobie czasem na nudę, ona ma w sobie moc kreatywności i pomaga na nowo ustawić priorytety. Warto skupić się na tym, co dla nas w danym momencie jest najważniejsze, zrobić to i wyznaczyć sobie nowy cel. Czas pomaga nam spojrzeć na pewne rzeczy z dystansem, właściwie ocenić sytuację, relację. Dobre i złe strony tego, w czym się znajdujemy lub o czym marzymy. I podjąć dobrą decyzję, krok we właściwym kierunku.

    „Czas jest wolny, ale jest bezcenny. Nie możesz go posiadać, ale możesz go używać. Nie możesz go zatrzymać, ale możesz go wydać. Kiedy już go zgubisz, już nigdy go nie odzyskasz”. Harvey Mackay

  • Pasja i motywacja

    Moja bajka z dzieciństwa, aktualna do dzisiaj.

    Pomyślałam, że dzisiaj jest dobry dzień na lekki i przyjemny tekst. Taki, który dobrze nastroi, da odpocząć myślom, a może wywoła uśmiech.

    Jedna z moich ulubionych bajek z dzieciństwa, Alicja w Krainie Czarów. Codziennie przed snem rodzice puszczali mi ją z kasety, a potem już sama włączałam ją sobie, zamykałam oczy i przenosiłam się do krainy czarów, pełnej niezwykłych postaci, magicznych zdarzeń, zajmujących dialogów. Wtedy jeszcze nie potrafiłam dojrzeć w tej bajce ukrytej mądrości, która z niej emanuje, ale zapewne nasiąkłam dobrymi prawdami, trafnymi morałami, które usłyszałam, bo dzisiaj patrząc na treść tej opowieści, widzę jak głęboki sens i mądrość jest w niej zawarta. Wskazówki życiowe cały czas aktualne w dorosłym życiu.

    “Rozpocznij od początku… a później czytaj, póki nie dotrzesz do końca: wtedy przestań czytać”.

    “Jeżeli nie wiesz, dokąd chcesz iść, nie ma znaczenia, którą drogą pójdziesz”. Lewis Carroll, “Alicja w Krainie Czarów”

    Zatem przenieście się ze mną w ten magiczny świat. Może znajdziecie myśl, która jest Wam bliska, może oddaje Wasz charakter, osobowość. Kto wie 🙂

    “W tym właśnie sęk, że Czas nie znosi, aby go zabijano. Gdybyś była z nim w dobrych stosunkach zrobiłby dla Ciebie z twoim zegarem wszystko, co byś tylko chciała”.

    “Czy nie mógłby pan mnie poinformować, którędy powinnam pójść? – mówiła dalej. To zależy w dużej mierze od tego, dokąd pragnęłabyś zajść – odparł Kot-Dziwak. Właściwie wszystko mi jedno. W takim razie również wszystko jedno, którędy pójdziesz. Chciałabym tylko dostać się dokądś – dodała Alicja w formie wyjaśnienia. Ach, na pewno tam się dostaniesz, jeśli tylko będziesz szła dość długo”.

    Wybór życiowej drogi, cel, do którego zdążamy, czas, który upływa nieubłaganie. To wszystko pobudza do refleksji. Czasem warto spojrzeć na tak istotnie sprawy przez pryzmat prostych słów, bez nadmiernej interpretacji. To bliskie nam wszystkim obszary. Niekiedy nie dajemy dojść do głosu pierwszym skojarzeniom, podpowiedziom intuicji, nadmiernie eksploatujemy nurtujące nas zagadnienie. A tutaj proszę, niby bajka, a ile ponadczasowej mądrości.

    Ale ja nie chciałabym mieć do czynienia z wariatami – rzekła Alicja. O, na to nie ma już rady – odparł Kot. – Wszyscy mamy tutaj bzika. Ja mam bzika, ty masz bzika. Skąd może pan wiedzieć, że ja mam bzika? – zapytała Alicja. Musisz mieć. Inaczej nie przyszłabyś tutaj”.

    “Nie jestem szalona. Moja rzeczywistość jest tylko inna od Twojej”.

    Poczucie dystansu do otaczającego świata, zachowanie własnego zdania, czasem na przekór rzeczywistości. Odrobina szaleństwa i luzu. To wszystko jeszcze nikomu nie zaszkodziło. A moim zdaniem, często może w życiu pomóc 😉

    “Jak długo trwa wieczność? Czasami tylko sekundę – odparł Królik”.

    Lekkość przekazu i zadziwiające zwroty zdarzeń w tej bajce przynosiły mi dużo radości, a wręcz zachwytu i zaciekawienia. Dziecięce skupienie i zaangażowanie w coś w danym momencie istotnego, może być wzorem dla nas dorosłych. Zdecydowanie, uczmy się od dzieci szczerych reakcji, prostoty, dążenia do tego, na czym nam zależy.

    “Wszystko jest możliwe, trzeba tylko wiedzieć o sposobach”.

    Warto zaufać życiu, iść za pragnieniem. Nie zadawać zbyt wielu pytań, nie komplikować, nie utrudniać. Z ufnością dziecka ruszyć do przodu i po kawałku realizować, to co nam gra w duszy i w sercu. Ja uczę się tego cały czas, wdrażam w życie. Lubię bajki, zawsze je kochałam i jako dziecko czytałam ich całe mnóstwo. Rodzice kupowali kolejne zbiory baśni i bajek, a ja chłonęłam je po kolei, budując w sobie wrażliwość i wierząc w dobre rozwiązania i zakończenia.

    “Podążaj za białym królikiem”.

    I z tym przesłaniem Was zostawiam. Kolorowego życia, pełnego pozytywnej inspiracji i zaskoczeń Wam dzisiaj życzę.

    Wszystkie cytaty pochodzą z bajki “Alicja w Krainie Czarów”, autorstwa Lewisa Carrolla.