Moim okiem
"Zresztą na cokolwiek patrzymy, chociażby na mebel, krajobraz, świat, nie jesteśmy w stanie wyłączyć z tego patrzenia naszej wyobraźni". Potrafię patrzeć, słuchać, wyciągać wnioski. Dzielę się moim życiowym doświadczeniem, obserwacją życia. Moim okiem. Znajdziesz tu wskazówkę, inspirację do przemyśleń.
-
Kobieca intuicja – jak jej zaufać?
Intuicja to wewnętrzny głos, który nie potrzebuje logicznych argumentów. To „przeczucie”, które pojawia się nagle i – jeśli mu pozwolimy – potrafi prowadzić nas przez życie z zadziwiającą trafnością. Szczególnie kobiety często słyszą o swojej intuicji, ale rzadko uczy się je, jak z niej naprawdę korzystać. A przecież intuicja to potężne narzędzie rozwoju osobistego, relacyjnego i duchowego.
“Jeśli uwierzysz temu, co podpowiada ci intuicja, z pewnością się nie pomylisz”. Kathy Reichs
Intuicja – czym właściwie jest?
Intuicja to nie magia. To szybka, nieświadoma analiza doświadczeń, emocji i sygnałów z otoczenia. Mózg gromadzi informacje, których nawet nie zauważamy świadomie i łączy je w „przeczucie”. Dlatego czasem wiemy coś „bez powodu”, ale z czasem okazuje się, że miałyśmy rację. Niektóre z nas mają bardzo mocno rozwinięty ten wewnętrzny głos. Mówi on wyraźnie, przestrzega, uczula, wyostrza uwagę. Sądzi się, że osoby wrażliwe czują bardziej, słyszą podszepty ze strony swojego umysłu.
Coś w tym jest, bo ja, osoba o dużej wrażliwości, często doświadczam podszeptów intuicji 💙
Traktuję ją jak sprzymierzeńca, moją przyjaciółkę 🤗 Jestem czujna, gdy “coś” mi mówi – zrób to, czy tamto. Nie rób tego. Poczekaj. Takie przeczucie, kobiecy instynkt jest cenną wskazówką. Czasem nawet znakiem ostrzegawczym. Jednak w przypadku osób, które kochamy, na których nam zależy, potrafi być zawodna, bo tam, gdzie są uczucia, serce wiedzie prym. Wypieramy coś, czego się obawiamy. Zaklinamy rzeczywistość, bo nie chcemy utracić własnego szczęścia. Wtedy intuicja może nas zawieść… Bo ją ignorujemy.
Nie każda z nas potrafi korzystać z daru intuicji. Niektóre kobiety wolą ufać rozumowi, logice, analizie. Intuicja bywa postrzegana jako „niemerytoryczna”, słaba czy wręcz niepoważna. Myślę jednak, że nieraz po czasie żałowałaś, że nie posłuchałaś siebie… Społeczna presja, perfekcjonizm, nadmiar informacji – wszystko to może zagłuszać Twój wewnętrzny głos. Dlatego tak ważna jest uważność i wsłuchiwanie się w siebie. Szczególnie, jak czujesz, że coś dociera do Twojego umysłu. Podpowiada, daje światło, nową perspektywę.
Dlaczego warto zaufać intuicji?
- Pomaga podejmować trafne decyzje – zwłaszcza wtedy, gdy brakuje pełnych danych lub logika zawodzi.
- Chroni przed toksycznymi sytuacjami – ile razy czułaś, że „coś jest nie tak”, zanim jeszcze pojawiły się dowody?
- Prowadzi do autentyczności – intuicja mówi: „to jest twoje”, „to jest zgodne z tobą”. Pomaga trzymać się własnej ścieżki.
- Wzmacnia zaufanie do siebie – im częściej słuchasz siebie, tym mniej potrzebujesz zewnętrznej aprobaty.
“Rozsądek ma starszą siostrę, nie zapominaj. Na imię jej intuicja”. Hakan Nesser
Jak rozwijać intuicję?
- Zatrzymuj się i słuchaj siebie – pośpiech to największy wróg intuicji. Potrzebujesz ciszy, by ją usłyszeć.
- Ćwicz uważność – zauważaj, co dzieje się w Twoim ciele i emocjach, kiedy coś „czujesz”.
- Zapisuj swoje przeczucia i sprawdzaj, co się sprawdziło – z czasem nauczysz się rozróżniać prawdziwą intuicję od lęku czy impulsywności.
- Zadawaj sobie pytania – Co tak naprawdę czuję? Czego potrzebuję? Co podpowiada mi ciało?
- Otwórz się na niedoskonałość – intuicja też może się mylić. To nie o nieomylność chodzi, ale o budowanie relacji z własnym wnętrzem.
W ten sposób się rozwijasz. Odnajdujesz pokłady swojej mocy. Intuicja jest darem. Jeśli ją posiadasz – pielęgnuj ją 🌺
Intuicja to Twoja wewnętrzna mądrość…
Im częściej jej słuchasz, tym bardziej się wzmacnia. A im bardziej się wzmacnia, tym Ty odważniej kroczysz własną drogą – nie cudzą, nie narzuconą, ale swoją. Zamiast pytać wszystkich dookoła, zacznij pytać siebie. Zamiast szukać odpowiedzi na zewnątrz, poszukaj ich w środku. Intuicja to nie słabość – to siła. Twój kompas na drodze życia 🧭
“Po prostu wszechświat w ogóle mówi, pulsuje znakami. Ty możesz je przeczytać albo nie”. Natalia de Barbaro
-
Moja pauza.
Dla moich wiernych czytelników, życzliwych ludzi, przyjaciół moja nieobecność od jakiegoś czasu wydała się zastanawiająca.
Zniknęłam na trochę. Przyszedł taki czas w moim życiu, w którym przestrzeń na twórczość i lekki przepływ energii, myśli, przelewania ich na “papier” okazał się trudny. Potrzebowałam regeneracji, odnowy. Moje wpisy, to prawdziwa JA. Dlatego nie pisałam “czegokolwiek”. Odetchnęłam, poukładałam myśli.
I niebawem wrócę do Was z nowymi wpisami. O zwyczajnym, niezwyczajnym życiu 🫶
Dziękuję z serca za czujność i słowa wsparcia. Za to, że cały czas czytacie mojego bloga. Dobrze mieć obok ludzi, dla których moja Strefa Ciszy jest przestrzenią oczyszczająca, inspirującą, bliską…
“Pauza także należy do rytmu”.
-
Obudź w sobie wiosnę.
„Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej”. Jean-Paul Sartre
Tak, to ten czas… Odnowy, nowych początków. Świeżej energii, mocy, która kiełkuje w środku i czeka na pierwsze promienie słońca, by otworzyć nas na kolejny etap życia. Wiosna przynosi nadzieję, jest swego rodzaju czystą kartką, którą zaczniemy zapisywać nowymi doświadczeniami, przeżyciami, radościami dnia codziennego. Małymi i wielkimi szczęściami 💚
Potrzebujemy zrzucić z siebie grube ubrania, wymienić je na lżejsze, bardziej przewiewne. By poczuć lepiej to, co natura niesie nam wraz ze zmianą pogody, dłuższymi dniami, wiosennym deszczem i zapachem ziemi, która przygotowuje się do odrodzenia.
„Lubię położyć się na trawie wśród kwiatów, gdy z daleka dobiega dźwięk fletu, gdy po rozpostartym nade mną niebie płyną białe, wiosenne chmury”. Ludwig Uhland
Wiosenne przebudzenie to zjawisko, które często odnosi się do stanu emocjonalnego, które objawia się poprzez zwiększoną energię, poczucie wolności, otwartość na nowe. Chce nam się bardziej. Mamy plany, więcej siły, by je realizować. Wiosna to początek cyklu. Ja urodziłam się wiosną 🌱, dlatego pewnie jeszcze bardziej odczuwam wpływ tej pory roku na mój nastrój, na rytm życia. Wiosna dla mnie to czas, kiedy czuję większy kontakt z własnym JA. Mam poczucie wpływu na to, co przede mną. Ja optymistka z natury, wiosną jeszcze bardziej ufam życiu, kumuluję swoją życiową energię na tym, co dobre, co mnie wzmacnia, rozwija, co przynosi do mojego życia radość.
Więcej światła wpływa na nasz nastrój, oddala złe myśli, pozwala wyrwać się z obciążających głowę zdarzeń, obaw. Częściej widzimy szklankę do połowy pełną 😉 I to właśnie warto wykorzystać dla lepszej jakości swojego życia. Co roku mamy taką szansę, ale nie zawsze jest w nas chęć wyjścia z marazmu, pożegnania z przysłowiowym kocykiem… Ja uwielbiam jesień i “kocykowanie”, ale przychodzi dzień, kiedy kawa wypita na werandzie wprowadza mnie w nowy etap. Ten, gdy odczuwam bardziej, cieszę się życiem każdego ranka. Chce mi się wyjść na powietrze, patrzeć na kwiaty, na chmury. Przyglądać się ptakom, jak wybierają budki lęgowe na naszym podwórku. Przyroda budzi się do życia i ja też 🌷
Wiosną często chwytamy za szmatki, pucujemy szyby w oknach, odkurzamy kąty w mieszkaniach. Pierzemy koce, kurtki. To takie symboliczne pożegnanie zimy. Najważniejsze jednak, by pożegnać zimę w sobie samym. Otworzyć oczy i uważniej czerpać z otoczenia, cieszyć się kolorami, zapachami, wiosennym deszczem. Nawet na małym balkonie można posadzić kwiaty, które cieszą oczy przez całe lato. My mamy dużo pięknych roślin, z roku na rok coraz więcej. Ja mam to szczęście, że mój mąż ma naturę ogrodnika i sercem, pracą i kreatywnością dba o nasze otoczenie. Rozsadza, pielęgnuje, podlewa. A ja czuję się jak w zaczarowanym ogrodzie. To taki nasz azyl, dobre miejsce, w którym wiosną i latem spędzamy większość czasu. Posiłki na werandzie, wieczorne rozmowy, spotkania z przyjaciółmi. Książka w ulubionym fotelu, chwila dla siebie z dala od obowiązków. Reset ciała i umysłu. Szukajcie takich momentów. Choćby w parku czy na przedmieściach. Zawsze można znaleźć miejsce i okazję by być bliżej natury, a wiosną jest to szczególnie cenne dla naszego samopoczucia, emocji i zdrowia…
“Gdybyśmy nie mieli zimy, wiosna nie byłaby tak przyjemna: gdybyśmy czasami nie zasmakowali przeciwności, pomyślność nie byłaby tak mile widziana”. Anne Bradstreet
Wszystko ma swój czas… Często powtarzam tę prawdę. I wierzę głęboko, że tak jest.
W dzisiejszym świecie mamy coraz mniej okazji do zachwytu, momentów, by się zatrzymać, dać odpocząć oczom od ekranów komputera, telefonu. A życie przecież jest tuż obok nas. Nie na Instagramie, Facebooku. I żeby było jasne, ja nie mam nic przeciwko tym platformom 😀 Sama korzystam, lubię wejść czasem i popatrzeć co słychać u wirtualnych znajomych, popatrzeć na zakątki otaczającego świata, poczytać, zainspirować się. Jednak z wiekiem wolę wiedzieć co w trawie piszczy. I to dosłownie… Być bardziej obecna w swoim życiu. Doświadczać piękna, inspirować się ciszą, czuć spokój, cieszyć drobiazgami.
Częściej żyję zgodnie z zasadą:
“Kwiat, który się otwiera, nie czyni przy tym hałasu”. Wilhelm Raabe
Mniej mnie na platformach społecznościowych. Więcej we własnej codzienności. Świat jest piękny. I nawet w trudnym czasie można dostrzec coś, co ucieszy, odwróci uwagę od smutnych myśli. Realne życie, odczuwanie mają wielki wpływ na nasz umysł, na zdrowie psychiczne. Natura ma moc uzdrawiania. A obserwowanie jej cyklu, momentów, gdy budzi się do życia z zimowego snu może być bodźcem, inspiracją, by się obudzić i wejść bardziej świadomie w nadchodzące, ciepłe, pachnące rosą, kolorowe dni.
I najważniejsze. Jeśli się postarasz, to możesz mieć wiosnę w sercu i umyśle nie tylko w marcu i w kwietniu… Warto budzić się do życia z każdego snu, niezależnie od kalendarza. I zawsze warto próbować, szukać motywacji, inspiracji. Oddychać głębiej, patrzeć uważniej. Czerpać więcej z realnych więzi międzyludzkich. Mniej patrzeć na innych, sugerować się, naśladować. Bardziej słuchać swojego wnętrza. Zwracać uwagę na potrzeby, na to, co dla Ciebie w tym momencie ważne, co przykuwa Twoją uwagę. Pozwolić sobie to przeżyć dla siebie. Nie na pokaz. Ja jestem z pokolenia, które rozumie wartość realnego życia, ale te słowa piszę do osób w różnym wieku, bo takie właśnie czytają mojego bloga. I chcę uwrażliwić każdego, by nie zatracił się w świecie wirtualnym. Tam nie czuć zapachu kwiatów. Nie można dotknąć źdźbła trawy, poczuć wiatru na twarzy. Równowaga jest zawsze najlepszym rozwiązaniem, a umiar sprzymierzeńcem 🌺
“Wiosna budzi nas, pielęgnuje i ożywia. Jak często przychodzi Twoja wiosna? Jeśli jesteś więźniem kalendarza, to przychodzi raz w roku. Jeśli tworzysz autentyczną moc, pojawia się ona często lub bardzo często”. Gary Zukav
-
Trudne chwile w Twoim życiu.
Są i będą… To pewne. Bez cienia nie byłoby blasku. Nie dostrzegłabyś jak bardzo wartościowe jest życie. Ile posiadasz, jak wiele dostałaś.
Strata, rozczarowanie, cios, który spada na Ciebie znienacka to lekcja. I tylko od Ciebie zależy czy wyjdziesz z tej lekcji silniejsza. Czy weźmiesz to, co Cię wzmocni, co będzie kolejnym mocnym fundamentem pod przyszłe zdarzenia, pod Twoje plany i marzenia 🫶
Nie mądrzę się. Sama w życiu przeszłam różne lekcje. Od drobnych, takich z doskoku po te najtrudniejsze. Wtedy wali się świat. Przez chwilę tracisz kontakt z rzeczywistością. Drży grunt pod nogami. Strata Bliskiej Osoby to zmiana, po której nie jesteś już tym samym człowiekiem. Nie znaczy to, że jesteś gorsza, pokiereszowana, nieobecna. Jesteś inna. Może właśnie weszłaś na kolejny poziom swojego osobistego rozwoju?
Ja tak odczuwam siebie i moje życie po trudnej lekcji. Nie miałam okazji, by się przygotować, nastawić, zaplanować. Życie przyniosło, co chciało.
I w takich momentach najważniejsze jest mieć przy sobie kogoś, kto będzie trwał. Będzie wspierał, będzie rozumiał. Dodawał otuchy, wiary. Będzie pomagał odnaleźć się na nowo w rzeczywistości. Wysłucha, przytuli. Pokaże, że świat ma jeszcze wiele pięknych chwil do zaoferowania 🩵 I “póki życia, póty nadziei”. Andrzej Sapkowski, Sezon burz.
“W trudnych chwilach musicie zawsze zwracać się ku sobie, a nie odwracać się od siebie”. Erin Beaty
Bo największą siłę masz w sobie. “Nie możesz cofnąć fali, ale możesz nauczyć się surfować”. Jon Kabat-Zinn
I w miłości. Tej, którą ktoś Ci daje. Ofiarowuje swoją uwagę, swój czas, energię, siłę, by utrzymać Cię na powierzchni. To bezcenny dar ✨
“Gdzie jest miłość, tam jest życie”. Mahatma Gandhi
Trudne chwile są przeciwwagą do tych dobrych. Bez nich trudno byłoby docenić szczęście. Dostrzec to, co mamy, czego doświadczamy, jak wiele dobra jest naszym udziałem. Każdy radzi sobie z nimi po swojemu. Zależy to od wagi tej trudnej chwili, zdarzenia, straty. Jak bardzo nas dotknęła. Na ile zatrzymała w trybie przetrwania.
Potem warto ruszyć. Bo życie jest przed nami. Patrzeć przed siebie, widzieć jasne punkty, szanse, możliwości, które czekają na ten właściwy moment. Wykorzystać wnioski płynące z życiowej lekcji, dobrze zinterpretować to, co życie chciało nam przekazać. Dostrzec nawet najmniejszy blask na ciemnym, burzowym niebie. Życie nie poczeka. Dlatego próbuj wstać i iść dalej. Małymi krokami, w swoim tempie. Myśli się uspokoją, z upływem czasu łatwiej będzie poczuć grunt pod nogami.
Życie nabierze innych barw, odsłoni obszary dotąd zakryte. Może uruchomisz w sobie nowy potencjał. Dostrzeżesz nowe pokłady energii, nowe talenty i umiejętności. Może będziesz BARDZIEJ OBECNA, OBECNY W SWOIM ŻYCIU…
Uważniejsza, bardziej świadomy. Może poczujesz jak dużo możesz zrobić dobrego, jak wiele możesz dać sobie i Bliskim. Ile jeszcze jest do odkrycia. Jak małe rzeczy mogą cieszyć. I że warto budzić się z nadzieją 🌱
“Życie jest jak pudełko czekoladek – nigdy nie wiesz na co trafisz”. Winston Groom, Forest Gump
I choć “pozbierać się jest dziesięć razy trudniej niż się rozsypać”, to nie znaczy, że jest to nierealne. Warto o siebie zawalczyć. O swoją przyszłość. Dla siebie, dla ludzi, którzy Cię kochają.
Życie to krótka podróż i każdy dzień jest wart uwagi i wykorzystania. Carpe diem 🍀🦋 Ile w tym prawdy, mądrości. Życzę Ci siły. “Zwróć twarz ku słońcu, a cień zostawisz za sobą “. 🌻
-
Kobieta świadoma – jesteś nią?
“Kobietę w pewnym wieku może zaskoczyć tylko szczera miłość, bo resztę tego cyrku już widziała”.
Zmieniasz się, dojrzewasz, nabierasz życiowego doświadczenia, dystansu do siebie i otaczającego świata. To najpiękniejsze, czego doświadczasz z upływem lat. Rozwijasz się, stajesz się kobietą świadomą.
Świadomą siebie, swoich zalet i wad 🙂 Swoich umiejętności, pasji. Tego, co Cię wyróżnia, co tworzy Twoją tożsamość. Czyni Cię niepowtarzalną… Uczysz się odróżniać co warto, a co już niekoniecznie. Wiesz, kiedy przestać, odpuścić. A kiedy walczyć do utraty tchu. Umiesz dokonywać wyborów, stawiasz sobie realne cele, marzysz całą sobą i wiesz, że szczęście jest w Tobie 💙
Pielęgnujesz swoją indywidualność. Żyjesz po swojemu. Zabierasz w dalszą drogę to, co dla Ciebie najlepsze, najcenniejsze, bo wiesz, że “nie wszystko złoto, co się świeci” i nie wszyscy muszą Cię lubić.
„Minuta, w której zaczynasz myśleć jak inni Cię odbierają jest minutą, w której przestajesz być sobą”. Meryl Streep
“Wraz z upływem czasu nasze JA staje się wyraźniejsze”. Maryl Streep
Świadoma czyli jaka?
Wiesz o sobie coraz więcej. Uważniej patrzysz w głąb siebie. Szukasz odpowiedzi w ciszy. Nie potrzebujesz wszystkiego potwierdzać u innych. Masz większą pewność siebie, szanujesz swoje zdanie. Wiesz, że nikt nie zna Cię lepiej niż Ty sama.
Zdajesz sobie sprawę z własnego potencjału, nabytych umiejętności, talentu. Wiesz, jak go wykorzystać dla lepszej jakości swojego życia. Nie boisz się chcieć tego, co Ci w duszy gra. Szukasz sposobów, nie przeszkód. Działasz, bo wiesz, że nic samo się nie zrobi.
Z wiekiem nabierasz asertywności. Umiesz powiedzieć NIE. Wiesz, że nie warto się poświęcać dla tych, którzy traktują Cię jak koło zapasowe. Cenisz swój czas, życiową przestrzeń. Wiesz, co dla Ciebie ważne, co Cię uszczęśliwia i temu poświęcasz więcej uwagi.
Nie boisz się popełniać błędów. Wiesz ile jesteś warta. Delikatność, wrażliwość przeplatasz życiową siłą, zaradnością. Jesteś zdecydowana, bardziej sobie ufasz.
Czuła, spokojna i cierpliwa dla Najbliższych, waleczna jak lwica, gdy ktoś próbuje zmącić Twoje szczęście, Twój spokój.
„Będę popełniała błędy. Będę odnosiła sukcesy. Będę czuła, że żyję”. Nicole Kidman
Wychodzisz życiu naprzeciw, ale nie skaczesz na główkę bez konkretnego powodu. Stawiasz granice, trzymasz los we własnych rękach. Częściej się śmiejesz mimo trudności, bo wiesz, że życie jest pasmem dobrych i trudnych chwil. Nie ma idealnych żyć, nieskazitelnych ludzi, jedynych słusznych rozwiązań. Wiesz, co zależy od Ciebie, na co masz wpływ i na to przeznaczasz swoją energię. Coraz rzadziej “kopiesz się z koniem”.
Cenisz spokój. Mówi się, że z wiekiem zwiększa się zapotrzebowanie na “święty spokój” i dużo w tym prawdy. Odchodzisz od małych walk, dram, wszelakich wydumanych problemów. Nie chce Ci się brać udziału w sporach, bezprzedmiotowych dyskusjach. Nie tracisz czasu na uszczęśliwianie innych na siłę.
Nie tracisz wiary w to, co chcesz osiągnąć. Nie oddajesz duszy smutkowi na długo. Otrzepujesz kurz, poprawiasz koronę i podnosisz się, by iść po swoje.
„Jeśli jesteś smutna, nałóż więcej szminki i atakuj”. Coco Chanel
Wiesz, że marzenia się nie spełniają… Marzenia się spełnia! I tylko głupiec się nie boi. Bój się i rób. To takie popularne dzisiaj i takie prawdziwe. Masz w sobie ogromny potencjał i nie zawahasz się go użyć 🦋
“Aktem największej odwagi niezmiennie jest umiejętność samodzielnego myślenia i wcielania swych myśli w życie”. Coco Chanel
Zdajesz sobie sprawę, że każdy etap życia jest po coś. Nawet jak wpadasz w oko cyklonu. “Ruina to dar, ruina to droga ku przemianie”. Tak mówi główna bohaterka filmu “Jedz, módl się, kochaj”. Trzeba czasem pozwolić życiu podziałać. Wyjść z kokonu przyzwyczajeń, utartych szlaków, przekonań. Dać sobie szansę na zmianę, na poznanie siebie w nowych sytuacjach.
“Szczęście jest rezultatem naszego osobistego wysiłku. Trzeba o nie walczyć, dążyć do niego, upierać się przy nim, a czasami nawet szukać go na drugim końcu świata”. Elizabeth Gilbert
Umiejętność akceptacji swoich niedoskonałości. Patrzenie na siebie z miłością 🥀 Lubisz siebie? Jeśli nie, to spróbuj się ze sobą zaprzyjaźnić, docenić siebie, dowartościować. Szukaj równowagi, harmonii. Bądź dla siebie wyrozumiała.
“Miejscem odpoczynku dla umysłu jest serce. Przez cały dzień umysł słyszy bicie dzwonów i hałas, i kłótnię i w końcu pragnie tylko spokoju. A jedynym miejscem, gdzie umysł może odnaleźć spokój, jest cisza panująca w sercu. Tam właśnie musisz się udać”. Elizabeth Gilbert
Pozostań sobą w dzisiejszym świecie. Nie pozwól, by ktoś uczynił Cię kimś innym, rozmył Twoją indywidualność. Szukaj dobra w sobie i innych, dostrzegaj małe szczęścia, małe cuda. Różne są etapy życia, a kobieta zmienną jest 😉
Wzrastaj, pielęgnuj blask w swoich oczach, słuchaj serca. I nie bądź dla siebie zbyt surowa, krytyczna, wymagająca. Nowy rok, nowe początki, nowe szanse. Otwórz swój wewnętrzny planer i zapisuj po kawałku. I po swojemu… 🍀
-
Jesteś Panią, Panem swojego czasu.
“Im dłużej czekasz na przyszłość, tym będzie krótsza”. Autor nieznany
Ten kawałek świata w przepastnym Internecie woła mnie co jakiś czas, porusza myśli, wyzwala potrzebę, by napisać kilka akapitów, które napływają do głowy. Lubię dla Was pisać
Nie było mnie tu trochę, ale jak każdy człowiek mam czasem momenty, które wypełniam po brzegi tym, co aktualnie dzieje się w moim życiu. Co wymaga uwagi, większego zaangażowania, przeznaczenia zasobów energii i pasji…
Jestem już, wróciłam i dzisiaj pochylam się nad CZASEM…. Płynie nieubłaganie, przemija, nie wraca. Ale jednocześnie daje szanse, przestrzeń na spełnienie, na marzenia, na miłość, radość, doświadczanie. Na naukę, poznawanie siebie, życia. Na osiągnięcia, na porażki. Na próby, przemiany, zmiany…
Każdy etap życia to najlepszy czas by wykorzystać swój talent, uruchomić pasję, wyobraźnię, coś osiągnąć. Na każdym etapie jesteśmy inni, czegoś się uczymy, czegoś doświadczamy. Przed czymś uciekamy, przed czymś się chronimy. Wzrastamy, dojrzewamy emocjonalnie. Uczymy się żyć, uczymy się siebie.
Jest miejsce na błędy, na sukcesy. Na uśmiech i na łzę spływającą po policzku. Na akceptację i dobre nastawienie do każdej emocji, która przychodzi. To ludzkie, świadczy o wrażliwości, umiejętności odczuwania.
„Przeżyć życie w pełni to najważniejsza rzecz. Warto cieszyć się każdą chwilą i nie zmarnować ani jednej sekundy”. Eleanor Roosevelt
“Nie otrzymujemy krótkiego życia, lecz je takim czynimy. Nie brakuje nam czasu, lecz trwonimy go”. Seneka
Czy warto planować? Jak wykorzystać dni, tygodnie, które są naszym udziałem tu i teraz. Są zwolennicy ścisłych harmonogramów, są tacy, którzy idą na żywioł. Niezależnie jak podchodzisz do zarządzania swoim czasem, ważne by efekt ucieszył, byś czuła, czuł się spełniony, zadowolony ze swojego życia. Czy zdążysz zrealizować wszystkie swoje plany, nie wiadomo. Nie warto się skupiać na tym, na co nie masz wpływu. Skup się przede wszystkim na tym, co w danej chwili jest dla Ciebie ważne, co Cię porusza. Co byś chciała, chciał teraz zrobić, osiągnąć.
“A potem stało się teraz”. Terry Pratchett
Pamiętasz, jak planowałaś, planowałeś co zrobisz w ciągu nadchodzącego roku? Jakie marzenia spełnisz, jakie punkty skreślisz ze swojej bucket list? Udało Ci się, nie udało, może jeszcze jesteś w drodze. Tak naprawdę najważniejsze, by się nie zatrzymać w swoich dążeniach. By nawet małymi krokami iść w stronę swojego celu. Czasem po drodze coś zweryfikujesz, coś zmienisz, może z czegoś zrezygnujesz. Na nowo podejdziesz do swojego życia, spojrzysz z dystansu. Bo punkt widzenia się zmienia. Zmieniają się priorytety. Oczekiwania, pragnienia. Ty się zmieniasz 💙 Na każdym etapie swojego życia jesteś bogatszy o nowe doświadczenia, przeżycia. O nowe znajomości, relacje. Przeszkody, które pokonałeś i szanse, które chwyciłaś, chwyciłeś, by nie przemknęły Ci nad głową.
Życie to scena, a Ty stoisz w świetle jupiterów. Nawet jak skrycie chodzisz własnymi ścieżkami… I teraz masz coś do zrobienia. To jest najlepszy czas, by się odważyć, sięgnąć po to, na co masz ochotę, co Cię uszczęśliwi.
“W kalendarzu wszystkie dni wyglądają tak samo, ale nie są jednakowo ważne”. Richard Paul Evans
To Ty jesteś Panią, Panem swojego czasu. Ty nadajesz znaczenie dniom. Odbierasz bodźce, interpretujesz, odczuwasz. Cieszysz się lub martwisz. Reagujesz, przyjmujesz lub odtrącasz.
“Jedną z rzeczy, za które kocham książki, jest to, że dzieli się w nich ludzkie losy na rozdziały. To niesamowite, ponieważ nie można tego rozbić w prawdziwym życiu. Nie możesz skończyć rozdziału, potem opuścić wydarzenie, którego nie chcesz przeżywać, i otworzyć na rozdziale, który lepiej pasuje do twojego nastroju. Życia nie można podzielić na rozdziały, tylko co najwyżej na minuty. Wydarzenia z twojego życia są zaklęte w kolejnych minutach. Nie ma tu pustych kartek ani końców rozdziałów. Niezależnie od tego, co się dzieje życie toczy się dalej, czy Ci się to podoba, czy nie. I nigdy nie możesz pozwolić sobie na to, żeby się zatrzymać i po prostu złapać oddech”. Colleen Hoover
Często w biegu życia zapominamy jak wiele możemy zrobić. Nadać sens dniom, pomalować swój świat na wszystkie kolory tęczy. Uśmiechnąć się do dnia, który nas wita. Dać sobie czas, stworzyć potrzebną przestrzeń. Czasu nie zatrzymamy, ale możemy wpłynąć na jakość swojego życia. Bo “żyje się tylko raz, lecz jeśli zrobi się to dobrze, ten raz wystarczy”. Joe E. Lewis
-
“Pomyślę o tym jutro”.
“Pomyślał, że jednak nigdy nie spotkał się z takim męstwem jak odwaga Scarlett O’Hara, która na podbój świata szła w aksamitnych portierach swojej matki i piórach, wyrwanych z koguciego ogona”. Margaret Mitchell
Kobieta dojrzała, świadoma. Po 30, 40, 50-tce 😉 Nie wiek określa nasze możliwości, naszą umiejętność radzenia sobie z życiem. To chwila, kiedy dociera do nas, że tylko my same możemy kształtować nasze życie, dbać o swoje bezpieczeństwo emocjonalne, decydować o rozwoju, śmiało iść tam, gdzie chcemy iść. Bo trzeba umieć wziąć za siebie odpowiedzialność. Niezależnie czy jesteś w związku czy samodzielnie idziesz przez życie. Tylko Ty sama/sam masz sprawczą moc, by zawalczyć o swoje szczęście, dokonać czegoś dla Ciebie ważnego, poczuć spełnienie. Doceniać to, co masz i nie martwić się tym, na co nie masz żadnego wpływu…
“Co jest złamane – zostanie złamane – i wolę wspominać to takim, jakim było w najlepszych chwilach, niż sklejać i przez cale życie patrzeć na ślady połamań”. Margaret Mitchell
Im szybciej sobie to uświadomisz, tym lepiej dla Ciebie 💚 Rozpamiętywanie, brak samodzielności, odwagi, by ruszyć po swoje szczęście. Zachowawcza postawa wobec życia. Brak przestrzeni na ryzyko, na spontaniczność, na lekkość, która może unieść ponad to, co znane, sprawdzone, przewidywalne. Warto wziąć się w garść. Wybaczyć sobie popełnione błędy. Odpuścić tym, z którymi nie było nam po drodze. Nie obarczać innych winą za życiowe potknięcia i niepowodzenia.
Jedyną osobą, która kształtuje Twoje życie jesteś Ty, nikt inny. I nie zmieni tego wejście w związek, nie zmieni nowe miejsce zamieszkania. Inna fryzura czy kolejne miejsce, które odwiedzisz podróżując, odpoczywając, łapiąc dystans. Fakt, w dzisiejszych czasach mamy dużą przestrzeń na kreowanie swojego wizerunku poprzez media społecznościowe. Inni mają uwierzyć w to co widzą, ale zapewniam Cię, że prawda i bycie sobą zawsze się obroni. A życie jest tam, gdzie jesteś TY, Twoi bliscy, Twoje miejsce, cele i marzenia. I o to warto zabiegać, o to warto walczyć.
“Nie wiadomo, dlaczego niektóre rzeczy się dzieją, a inne nie. Co do czego prowadzi. Co będzie niszczyć. Co sprawia, że jedna rzecz rozkwita, a druga obumiera lub zmierza w inną stronę”. Cheryl Strayed
I nie warto zbytnio analizować, szukać wszystkich odpowiedzi. Trzeba pozwolić przepłynąć myślom przez głowę, przyjąć wszystkie pojawiające się emocje, odczucia. Pochylić się nad nimi, zaakceptować. Dać sobie prawo do słabości, chwili zwątpienia, niepewności. A potem znowu ruszyć dalej. Szukać, sprawdzać, poznawać, uczyć się życia. Nieustannie, z wiarą w najlepsze zdarzenia, w sens, w wartość każdej próby, w jej moc. Bo wszystko jest po coś, ma swoje miejsce i czas 🦋
“Wszyscy możemy mieć lepsze życie, jeśli je sobie stworzymy”. Cheryl Strayed
“A w międzyczasie postaraj sobie przyswoić kilka prawd, o których pamiętają dobrzy, mądrzy ludzie: że życie jest długie, że ludzie się zmieniają, a jednocześnie pozostają tacy sami, że każdy z nas coś kiedyś schrzani i będzie potrzebował, żeby mu wybaczyć, że wszyscy cały czas idziemy i próbujemy znaleźć własną drogę i że koniec końców wszystkie drogi prowadzą na szczyt”. Cheryl Strayed
Poznajesz siebie robiąc krok w nieznanym kierunku. Poznajesz wtedy, gdy życie Cię zaskakuje, zsyła inny scenariusz niż ten pielęgnowany w Twojej głowie od lat. Dotykasz swojego serca, jak akceptujesz to, czego zmienić nie możesz, a całą swoją energię kierujesz tam, gdzie jest przestrzeń na Twoje szczęście, Twoje zadowolenie, radość, poczucie sprawczości. Otwierasz się na życiowe lekcje, czerpiesz z mądrości, ze wskazówek, które niesie życie. Wzmacniasz swoją siłę, mocno trzymasz życie we własnych rękach.
I nie zakładaj niczego… Nie oceniaj, nie bierz za pewnik. Każdy ma swoje życie, każdy ma drogę, której nie znasz, doświadczenia, które ukształtowały go takim, jakim jest teraz. Co przeżył, co wpłynęło na Jego charakter osobowość. To zawsze zostanie na dnie serca danego człowieka. Bo to, co najważniejsze, chronimy, zostawiamy blisko siebie, nie szafujemy tym. Nie oddajemy w cudze ręce.
“Twoje założenia na temat życia innych osób odzwierciedlają twoją naiwność i pompatyczność. Wiele osób, które uznajesz za bogate, nie są bogate. Wiele osób, którym twoim zdaniem jest łatwo, ciężko zapracowało na to, co mają. Wiele osób, które wydają się nie mieć większych problemów, cierpiało i cierpi nadal”. Cheryl Strayed
Bądź wdzięczny, bo to pomaga iść przed siebie. Masz za co… 🍀 I ciągle sobie o tym przypominaj. “Nie oddawaj swojej duszy smutkowi”, nie popadaj w zniechęcenie, nie daj sobie wmówić, że nie dasz rady. I nie myśl za dużo 🙂 Lepiej działaj. Doceniaj, odkrywaj w sobie to, co w danej chwili przydatne, użyteczne, korzystaj z umiejętności, zasobów. Dziękuj. Jeśli coś się uda, pokonasz słabość, ograniczenie. Dziękuj wtedy, gdy czujesz, że wszechświat Ci sprzyja, daje to, co Cię uszczęśliwia. A jeśli kładzie kłody pod nogi… Też dziękuj, że udało Ci się nie przewrócić. A jeśli się przewróciłeś, to wstań. To jest właśnie esencja życia. Każdego dnia, nawet tego najbardziej zwykłego. W każdej chwili, o każdej porze coś zależy od Ciebie. Masz wpływ na to, co przed Tobą. Coś możesz zaakceptować lub się z czymś nie zgodzić.
Podjąć wyzwanie lub przeczekać. Dać komuś szansę lub zamknąć jakiś rozdział. Każdego dnia dokonujesz małych, wielkich wyborów. To w Twoich rękach jest kształt Twojego jutra. Bo “życie jest prezentem, póki trwa”. Korzystaj z każdego momentu. Działaj, ile sił. Staraj się dotrzeć do swojego celu. Zatrzymaj się, zapatrz. Odkryj, zobacz nowy kawałek świata. Nawet ten za przysłowiowym płotem. Próbuj, szukaj sposobów i nie rezygnuj zbyt szybko. Nigdy nie wiesz, kiedy życie Cię przyjemnie zaskoczy. Tak… Bo ono potrafi zaskakiwać w każdej formie, odsłaniać blaski i cienie. Dawać i zabierać. I nic tego nie zmieni. Na jakość Twojego życia masz wpływ tylko Ty. To, jak sobie poradzisz, jak wykorzystasz swój czas, czy będziesz miała/miał odwagę zrobić coś, co wymaga wysiłku, pokonania obaw, przekroczenia granic. Nawet tych, które często sami sobie stawiamy.
-
Dobre chwile w Twoim życiu.
“Wiesz, takie chwile są jak srebrne okruchy szczęścia. Trzeba je skrzętnie zbierać i cieszyć się, że w ogóle są”. Ewa Barańska
Są, zdecydowanie są… Nawet, jeśli nie wierzysz, że jeszcze się pojawią. Magia życia. Piękno, sens istnienia. Każdy kiedyś dochodzi do ściany. I to jest ten moment, w którym może być już tylko lepiej. Właśnie w takich momentach, kiedy myślisz, że wszystko się skończyło, zaczyna się coś nowego. Coś, co Cię uszczęśliwi…
“Fragmenty.
Czy nie z nich składa się tak naprawdę całe życie?
Okruchy. Ułamki. Chwile”. Mary E. Pearson
Bo właśnie te dobre, niepowtarzalne momenty definiują jakość Twojego życia, są nową energią, dają siłę, otwierają Twój umysł i serce. Pozwalają iść dalej 💙
“Z życiem jest tak samo jak z witrażem. Każda chwila to takie kolorowe szkiełko. Zielone, czerwone, żółte, niebieskie albo czarne… Sama w sobie nic nie znaczy, ot, trochę wrażeń, emocji… Ale wszystkie one razem, złożone w jedną całość, nabierają sensu i tworzą obraz… Każdy człowiek tworzy obraz swojego życia z takich krótkich, kolorowych chwil… Składa je w jakąś całość… Tylko od niego zależy, jaki będzie ostateczny kształt”. Mirosława Kareta
Nigdy nie trać nadziei…
Zachowuj w pamięci dobre momenty, kolekcjonuj je. Bo one są Twoim orężem w walce z przeciwnościami. One są opoką. Kiedy wichury życia próbują zabrać Ci grunt spod nóg, wtedy wartościowe momenty wnoszą harmonię do Twojego życia, równoważą emocje, pomagają odzyskać spokój. Człowiek nie wie ile może znieść, dopóki nie musi stawić czoła trudnościom, niemocy, przeciwnościom losu. Wtedy uruchamia wszystkie siły, dotąd nieznane, by przetrwać. Tak, najpierw przetrwać, bo na tym etapie nie ma mowy o wzrastaniu. Dopiero po jakimś czasie jesteś w stanie ocenić, jak trudna sytuacja na Ciebie wpłynęła. Ile się nauczyłeś, co zdołałeś osiągnąć, ile pokonać. I czy nadzieja, nawet ta nieśmiała przetrwała na dnie Twojego serca… 🌱
Nowa TY.
Nowa “stara” Ty 🙂 Tak naprawdę chodzi o dojrzałość, którą budujesz radząc sobie z przeciwnościami, przyjmując próby, jakim poddaje Cię los. Bo każda przeciwność losu, trauma ma w sobie moc przemiany. Życie często nie jest już takie samo. Jest inne, ale nie znaczy, że musi być gorsze. Dużo zależy od nastawienia. Od Twojego podejścia do nowej rzeczywistości. Dobre chwile przychodzą, jak słońce po burzy. Nie pytają czy masz już siłę cieszyć się życiem 🌷 Świat rozkwita nowym blaskiem, pojawiają się nowe powody do uśmiechu, zajawki szczęścia, które puka do drzwi.
Warto wpuścić je, otworzyć ramiona. Pozwolić sobie na uśmiech, radość. Całą sobą, bez wyrzutów sumienia. Dać wybrzmieć szczęściu. Tej dobrej chwili, która zawitała do twojego życia. Radości i smutki, wzloty i upadki. Życie takie właśnie jest. Warto to zaakceptować. Zachować w pamięci to, co ważne i otworzyć się na to, co niesie przyszłość. Twój umysł pomieści wiele emocji, obrazów. Wspomnienia tworzą nasze życie, bez względu na to czy są radosne czy smutne. Ważne jednak by w miarę sił koncentrować uwagę na tych dobrych momentach, inspirujących zdarzeniach. Czerpać z nich, uczyć się, doświadczać ich, szukać właściwej drogi.
“W życiu piękne są tylko chwile…”
Bo nie ma idealnych żyć, są tylko momenty. I tutaj dochodzimy do uważności w dostrzeganiu tych szczęśliwych. Dostrzegania i cieszenia się nimi. Przeżywania ich z pełną świadomością i otwartością. Nawet, kiedy czasem trudno wyjść z szarej codzienności, kiedy wydaje się, że nic już nas nie cieszy. To nie jest łatwe zadanie… Warto jednak próbować. Uważność jest tutaj Twoim sprzymierzeńcem. Przyjacielem, szansą na zmianę przysłowiowej pogody 🌥️
“Istnieje mnóstwo cudów, które tylko czekają, abyś je odkrył, tak wiele chwil przygotowanych ku twojej radości”. Robin Sharma
“Moje życie składa się z chwil i zapachów i to one sprawiają, że jestem tym, kim jestem”. Albert Espinosa
Ja w swoim życiu zawsze próbowałam przekuwać trudy w szanse. Widziałam rozwiązania, nawet jeśli nie od razu, to wytężałam wzrok i uwagę, by je dostrzec. Taka jestem… Optymizm i dobre nastawienie są moją siłą. Uśmiecham się do życia, ufam Mu. Nie szarpię się, jeśli wiem, że nie mam wpływu na to, co mnie spotyka. Przeżywam, odczuwam, ale nie próbuję za wszelką cenę zmienić rzeczywistości. Jeśli coś zależy ode mnie, całą sobą angażuję się, robię, co w mojej mocy, nie odpuszczam łatwo. Wtedy warto zawalczyć o swoje szczęście, zaryzykować. Bo najbardziej w życiu żałujemy niewykorzystanych szans, braku odwagi. A przecież dobre chwile są za zakrętem… Nawet najbardziej krętej i wyboistej drogi. Bój się, ale szukaj ich, nie przestawaj 🔥
“Ludzie nie potrafią latać, bo nie wierzą, że potrafią. Gdyby nie pokazano im, że mogą pływać, do dziś wszyscy by się topili po wrzuceniu do wody”. William Wharton
-
Przełomowe momenty… Wzrastasz, rozwijasz się.
“Moim celem w życiu jest nie tyle przetrwać, ale pięknie rozwijać się i trwać; i aby robić to z pasją i empatią, z humorem i choć niewielkim taktem”. Maya Angelou
Przechodzenie przez zwrotne momenty w życiu to nic przyjemnego. To trochę jak tsunami. Wszystko, co było ustawione, pieczołowicie pielęgnowane, stabilne, poukładane wywraca się jak domek z kart. W jednej chwili wracamy na przysłowiowy START. Przełomowe momenty są wpisane w każde życie. I nie chodzi o to by się ich obawiać. Najważniejsze jest by je mądrze wykorzystać. Zrozumieć, oswoić nowe emocje, odczucia i żyć dalej.
Poznajesz siebie…
“Tylko trudne chwile powiedzą Ci, kim tak naprawdę jesteś”. Stefan Darda
Docierasz do tych pokładów własnej osoby, które na co dzień pozostają uśpione. Gdy w życiu zdarza się coś, co wytrąca Cię ze strefy komfortu, chwieje poczuciem bezpieczeństwa, dotyka serca, wtedy poznajesz siebie bardziej, mocniej, dosadniej. Wzrastasz, rozwijasz się. Bo nic tak nie buduje siły charakteru jak życiowe próby, wyzwania od losu. Uczysz się reagować, próbujesz utrzymać się na powierzchni. Szukasz sposobu by przetrwać i nadać sytuacji sens, znaleźć odpowiedź na nurtujące pytania. Często bez odpowiedzi. Mierzysz się z całym wachlarzem emocji. Wiesz, że musisz sobie jakoś poradzić, choć są chwile, kiedy docierają do Ciebie myśli, że nie ma na to najmniejszej szansy.
Zmiany. Nie są ulubionym etapem życia. Szczególnie te wymuszone. Którym musimy stawić czoła wbrew naszej woli. Podlegamy zmianom i nic tego nie zmieni. Nie da się przed tym uciec, ominąć. Można jednak znaleźć sposób by wniosły w nasze życie coś wzmacniającego. Bo doświadczenie, szczególnie to życiowe, jest najlepszym nauczycielem. Na nic tutaj teoria…
“Nic nie pozostaje takie samo. Jedyne, czego można być, w życiu pewnym, to zmiana”. Trudi Canavan
“Są chwile, które otwierają się jak rozłupany orzech, które zmieniają nasz punkt widzenia w taki sposób, że później już nigdy nie patrzymy na świat tak samo, jak przedtem”. Jodi Picould
Bywa tak, że dopiero w momencie radykalnej zmiany docieramy do własnego wnętrza, odnajdujemy kontakt z samym sobą. Odkrywamy w sobie cechy, których wcześniej nie dostrzegaliśmy. Akceptujemy różnorodność emocji, odczuć. Stajemy się bardziej odważni, mniej zachowawczy, przewartościowujemy swój świat. Odrzucamy to, co zbędne, zbyteczne. Weryfikujemy relacje, oceniamy ich wartość dla nas samych… To niezwykle rozwijające i przy odpowiednim podejściu niezwykle wzmacniające 💙
“Przez trudy do gwiazd”
Bo właśnie te trudne chwile w naszym życiu wywierają na nas największy wpływ. I nie zawsze jest on pozytywny. Czasem odbiera chęć do działania. Odsuwa od aktywności, zamyka w sobie. Odbiera siły, przesłania sens dotychczasowych starań, planów. Tak jesteśmy skonstruowani, że nie myślimy o trudach, dopóki się nie pojawią i nie zburzą naszego spokoju. Wtedy znika sielanka. Trzeba przyjąć, co los dał. Utrata pracy, rozwód, choroba, śmierć kogoś bliskiego. Wtedy musisz zmierzyć się ze stratą. Brakiem poczucia bezpieczeństwa, zagrożeniem, nieprzewidywalnością.
I co najtrudniejsze… Brakiem realnego wpływu na każde z tych doświadczeń. Szczególnie na początku. Wiele osób nie potrafi poradzić sobie z takim stanem. Reagujemy tak, bo to co było znane odeszło, a nowe jest nieprzewidywalne, nieznane, trudne. Przełomowe momenty to przysłowiowy CHAOS. To przystań, poczekalnia, most między przeszłością a przyszłością. A nikt nie lubi stać pośrodku tych doznań. Najchętniej wróciłbyś na brzeg, z którego los Cię pchnął na nieznany dotąd grunt. Ale to nie jest możliwe. Dlatego pojawia się podświadomy bunt, strach, poczucie niepewności. W zależności od tego, co nas spotyka wyzwalają się emocje adekwatne do sytuacji. Nie będę tutaj analizować każdego przełomowego momentu. Bo nie ma wzorca ani recepty. Każdy przechodzi i odczuwa to, co go spotyka na swój indywidualny sposób.
Ważne, by się nie poddać. By dostrzec ukryty sens, nawet najmniejszy jego przebłysk. Nawet jeśli nie od razu, to jednak próbować. Utrzymać się na powierzchni. Patrzeć w jasną stronę życia. Choć w danym momencie raczej otacza nas mrok i nijak nie widać światełka w tym przepastnym tunelu. Życie właśnie takie jest. Poddaje nas próbom, uczy nas i nie pyta czy nam się to podoba. Mówi się “że co Cię nie zabije, to Cię wzmocni”. Nie jestem miłośniczką tej zasady, ale prawdą jest, że właśnie z tych przełomowych momentów płynie najtrafniejsza lekcja. O życiu, o Tobie, o wytrwałości, nadziei i o zmianie. Bo zmiana to jedyny pewnik 🌩️
Nowy początek…
Odważne spojrzenie w twarz temu, co Cię spotkało to najlepsze, co możesz zrobić. Choć chciałoby się zagłuszyć w sobie bolesne czy uwierające odczucia. Zamieść pod dywan trudne emocje. Zastąpić je wymuszonym uśmiechem. Nie tędy droga…
Stojąc na rozdrożu nikt nie podpowie Ci dokąd iść, jaki kierunek wybrać. Na czym się skoncentrować. Tylko Ty możesz zrozumieć siebie, dotrzeć do zakamarków swojego serca i usłyszeć co Ci w duszy gra. Co podpowiada Ci Twoje JA. Wtedy możesz małymi krokami oswajać nową rzeczywistość. Po swojemu radzić sobie z tym, co Cię spotkało. Szukać stabilizacji, otulać się dobrym słowem, pomocą Bliskich Osób. Jeśli masz oddanych Ludzi obok, jesteś szczęściarzem. Bo prawdą jest, że “prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie”. Wtedy właśnie obserwuj kto jest blisko Ciebie. Kto potrafi otworzyć swoje serce, poświęcić swój czas, często swój wewnętrzny spokój by trwać przy Tobie w chwili sztormu i życiowych zawirowań. A zapewniam Cię – nie będzie wielu takich śmiałków. Korzystaj z tej przestrzeni na wysłuchanie, pomocnej dłoni i życzliwości, którą ktoś chce Ci ofiarować. To paliwo, którego bardzo potrzebujesz by przetrwać i ruszyć…
Szukaj spokoju, wewnętrznej harmonii. Właśnie teraz wzmacniasz swoje zdolności adaptacyjne, swoją życiową siłę. Umiejętność radzenia sobie, zdobywasz doświadczenie, które pomoże Ci lepiej sobie radzić w przyszłości. Akceptuj wszystkie emocje, daj im wybrzmieć. Każda z nich zasługuje na Twoją uwagę. Jeśli dobrze się nimi zaopiekujesz, staniesz pewniej na własnych nogach. Nauczysz się siebie na nowo 🌱 A przede wszystkim PRÓBUJ. Nawet, gdy nie widzisz szansy, nie czujesz motywacji. Przepełnia Cię niemoc. Odczekaj chwilę i spróbuj na nowo…
“Każdy przecież początek to tylko ciąg dalszy, a księga zdarzeń zawsze otwarta w połowie”. Wisława Szymborska
“Zacznij od tego co znasz, a potem wymyśl to na nowo. Sztuka to magia, bez dwóch zdań, ale źródłem wszystkich dzieł sztuki, nawet tych najbardziej dziwacznych, jest szara codzienność. Nie dziw się, gdy zobaczysz, że niesamowite kwiaty rosną na zwykłej ziemi”. Stephen King
Pozwól rozkwitnąć nadziei 🍀
Bo ona nie jest matką głupich. Jest siłą, mocą, która pomaga Ci wstać. Nie bój się uwierzyć, nawet mimo wszystko, zaufać tej nadziei, nawet malutkiej, prawie niewidocznej. Bo “nadzieja też jest formą oporu, i to najmocniejszą”.
-
“Czym skorupka za młodu nasiąknie…”
“Dziś dostrzegłam w pozłacanym śniegu mały i niewyraźny ślad dziecinnych sanek. Poczułam krótki przypływ spokoju, nagły odpoczynek, przyjemność… Jak gdyby ktoś podał mi na chwilę ciepłe zwierzę. To było wspomnienie”. Agnieszka Osiecka
Jesteś tym, co nosisz w sobie. Wrażliwość, życiowa mądrość, umiejętność dokonywania wyboru. Wnętrze człowieka kształtuje się od najmłodszych lat. Zasiane wtedy ziarno kiełkuje i wzrasta. A jakość tego plonu, to w dużej mierze to, czym ziarno było karmione. Dzisiaj tekst z cyklu tych bardziej osobistych. O tym, co mnie ukształtowało, co wpłynęło na moje życie, jaki odcisnęło ślad. Co zabrałam w dalszą drogę. Do czego wracam wspomnieniami. Każdy z nas ma taki mentalny kuferek rzeczy ważnych, wskazówek, talizmanów, wspomnień. Do którego dorzuca kolejne skarby… 💝 Co jest w moim?
Noś w sercu to, do czego zawsze możesz wrócić.
Co Cię wzmacnia, co jest jasnym promieniem, gdy Twoje niebo pokryją gęste chmury. Bo “człowiek musi mieć w życiu swoje nenufary…” Jak Barbara Niechcic, dla której niezapomniany Toliboski, brodząc w wodzie w śnieżnobiałym garniturze, zrywał bajkowe nenufary. Ta kultowa scena z filmu “Noce i dnie” jest symbolem tego, co w życiu trzyma nas w pionie, co jest jak grawitacja w chwilach, gdy usuwa się grunt spod nóg. Kolekcjonuj momenty, te wzmacniające, dające Ci siłę. Pamięć ludzka jest wybiórcza. Jednak w trudnych momentach potrafi wracać do pięknych wspomnień, ukochanych miejsc, a przede wszystkim Osób, które zostawiły w Twoim umyśle i sercu wartościowy ślad 🌱
Idąc przez życie od samych jego początków na naszej drodze stają ludzie. Najpierw rodzice, rodzeństwo, potem przyjaciele, koleżanki, znajomi. I każda z tych Osób, może coś wnieść do Twojego życia. Coś, co możesz zabrać w dalszą drogę. Korzystać i się tym cieszyć. Trzeba tylko umiejętnie wybrać, co ważne, co pomocne.
“Spróbuj choć raz odsłonić twarz
I spojrzeć prosto w słońce
Zachwycić się po prostu tak
I wzruszyć jak najmocniej
Nie bój się bać, gdy chcesz to płacz
Idź szukać wiatru w polu
Pocałuj noc, najwyższą z gwiazd
Zapomnij się i tańcz”. – fragment utworu Varius Manx, Pocałuj Noc
Mój koszyk wartości, priorytetów, wskazówek w dużej mierze zapełnili Rodzice. To Oni od wczesnych lat dbali o mój rozwój ten umysłowy i emocjonalny, ukształtowali moją wrażliwość na piękno słowa pisanego, dali wiarę w siebie, wzmacniali przekonanie, że świat stoi przede mną otworem i mogę czerpać z życia, szukać i znajdować to, co dla mnie kluczowe. Beztroskie dzieciństwo jest trwałym fundamentem. Uśmiech, świadomość skupionej na sobie uwagi, poczucie bezpieczeństwa, wsparcie duchowe i materialne, pomoc w chwilach, gdy bywało trudno. To jest zasób nie do przecenienia… , który procentuje w przyszłości 🍀
“Lubię…
Lubię wracać tam, gdzie byłem już
Pod ten balkon pełen pnących róż
Na uliczki te, znajome tak…” Fragment utworu Zbigniewa Wodeckiego, Lubię wracać…
“Dom to oglądanie księżyca wschodzącego nad szałwią i towarzystwo kogoś, kogo można przywołać do okna, żebyście obejrzeli to razem”. Stephen King “Dobrze widzi się tylko sercem…” 🥀
“Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu…” To jedna z moich życiowych zasad. Ufam swojej intuicji. Czytam w napotkanym człowieku, szukam wartości, które mogą ubogacić moje życie. Nie kieruję się twardą racjonalną oceną. Postrzegam poprzez pryzmat duszy, zachowań, okazanego mi dobra, otwartości. Zawsze charakter człowieka był dla mnie ważny. To, co w nosi w sobie, czym się kieruje, na co zwraca w życiu uwagę. Co potrafi dostrzec, czym się zachwycić, jakie miejsca odwiedza, gdzie odnajduje spokój, równowagę. Bo w życiu trzeba umieć nawiązywać dobre i wartościowe relacje. Pielęgnować je, wierzyć w ich siłę, pozytywny wpływ na nasze życie.
Nie byłabym człowiekiem, gdybym nie popełniła na swojej drodze kilku błędów i nie zaufała ludziom, co nie warci ufania… To były lekcje. Takie do zapamiętania i zastosowania. Czym innym jest to, co otrzymujemy jako wskazówkę, życiowy kierunkowskaz, a czym innym zdobywane doświadczenie w świecie, który nie jest już taki idealny i przychylny. Każdy na pewno nie raz zweryfikował swoje postrzeganie rzeczywistości przez pryzmat i sytuacje, którym musiał stawić czoła. Wybory, których musiał dokonać. Czasem tłumaczenia kochających nas osób nie są właściwie doceniane. Człowiek chce sam sprawdzić, przekonać się w praktyce. I bardzo dobrze, bo każdy chce dołożyć własną cegiełkę do fundamentu, na którym buduje swoje życie. Kształtują nas również zdobyte doświadczenia, bo przecież “tyle wiemy o sobie, na ile nas sprawdzono”, pisała Wisława Szymborska.
Wiem, że warto słuchać serca. W chwilach dla mnie ważnych zawsze staram się wsłuchać w siebie. Dać dojść do głosu moim pragnieniom. Jasnym i spokojnym umysłem ocenić, co dla mnie dobre.
“Ludzie z Twojej planety hodują pięć tysięcy róż w jednym ogrodzie… i nie znajdują w nich tego, czego szukają… A tymczasem to, czego szukają, może być ukryte w jednej róży”. Antoine de Saint-Exupéry
Małe zwycięstwa.
“Zwycięzca widzi odpowiedź w każdym problemie. Przegrany widzi problem w każdym rozwiązaniu”.
Nigdy się nie poddawaj. Nie daj innym prawa do podkopywania Twojego poczucia własnej wartości. Unikaj toksycznych relacji. Dbaj o swoje marzenia, nie pozwól zgasić płomienia pasji, wiary. Pielęgnuj swój uśmiech i pozytywne nastawienie do życia. To są te małe, wielkie zwycięstwa. To one wyznaczają nasz szlak, stanowią o jakości naszego życia 💚 Nie poświęcaj zbyt wiele dla tych, którzy traktują Cię jak koło zapasowe. Szukaj dobrych rozwiązań, nie komplikuj swojej rzeczywistości. Bo tak naprawdę sami często odbieramy sobie szanse. Zamykamy właściwe drzwi, rezygnujemy zbyt szybko.
„Wielu życiowych rozbitków to ludzie, którzy nie zdawali sobie sprawy, jak bliscy są sukcesu, kiedy się poddali.” Thomas Edison
Wytrwałość i determinacja są tutaj kluczowe. Przecież warto się postarać, jeśli robisz coś dla Ciebie ważnego. Rezygnacja może Cię wiele kosztować. Dlatego próbuj. Ufaj i próbuj. Nawet jeśli się potkniesz, zawiedziesz. Sam jesteś kowalem własnego losu, dlatego nie oddawaj walkowerem swojego prawa do szczęścia. Buduj skrzydła w locie…
Piękno życia tkwi w prostocie 🌸
W drobiazgach miłych sercu. Małych rzeczach, które czynią życie pełnym. W obcowaniu z naturą. Samodzielnie posadzonym kwiatku, w radości obserwowania jak rośnie, rozwija się, a potem cieszy oczy… W ulubionej szarlotce, soku z malin. Tych wyhodowanych własnym staraniem. W zapachu suszonych grzybów. W aromatycznej kawie, która smakuje najlepiej w ulubionym kubku… W trosce o innych. Bezinteresownej dobroci i oddaniu. W pasji, która zrywa do życia. Wypełnia serce po brzegi. I nie musi się grzać w świetle jupiterów. W skromności, wrażliwości na piękno otaczającego świata. W książkach. Ich przepastnej mądrości, która kryje się na kartkach zapisywanych przez znanych i mniej znanych autorów. “Kto czyta książki, żyje podwójnie”. Umberto Eco Książki tworzą przytulną przestrzeń, pozwalają dostrzegać więcej, czuć bardziej. Słowo pisane jest inspiracją, uwrażliwia. Wprowadza do szarości życia barwy i najróżniejsze odcienie. Są swojego rodzaju azylem.
“Człowiek kochający książki jest bogatszy od innych. Czasem przeczytanie jakiejś książki stanowi o losie człowieka”. Ralph Waldo Emerson
“Najważniejsza w życiu jest prostota. W niej tkwi całe sedno. W prostocie znajdziemy i radość życia i radość jedzenia. W rozumieniu prostych praw wszechświata znajdziemy zrozumienie wszystkich procesów zachodzących wokół nas. Bo im mam mniej, tym mamy więcej – ten swoisty paradoks jest możliwy dzięki prostocie. Musimy ją tylko zaprosić do naszego życia. W niej znajduje się bowiem źródło prawdziwego szczęścia”.
Wdzięczność…
“Kiedy jesteś wdzięczny, znika strach, a pojawia się obfitość. Wdzięczność odczuwana na początku jest najpotężniejszą siłą we wszechświecie”. Wdzięczność za dar życia, za doświadczane dobro, bezwarunkową miłość ❤️ Za obecność. Wsparcie i wytrwałość. Za uśmiech… Bo wdzięczność jest najzdrowszą, najczystszą z ludzkich emocji. Jest podziękowaniem…
“Jest gdzieś życie piękniejsze od wierszy. I jest miłość. I ona zwycięży”. Władysław Broniewski Tekst dedykuję pamięci mojej Ukochanej Mamy…